WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Na zdjęciu: Dawid Dawydzik

To była tajemnica poliszynela. Oczekiwany transfer Orlenu Wisły

Marcin Górczyński

Od dwóch lat kibice Orlenu Wisły czekali na potwierdzenie - Dawid Dawydzik odejdzie z Azotów Puławy i zostanie kołowym wicemistrzów Polski.

Kontrakt reprezentanta Polski z Azotami Puławy wygasa 30 czerwca 2022 roku i prezes Jerzy Witaszek nie ukrywał, że jego podstawowy obrotowy wybrał inną ścieżkę kariery. Zresztą o przenosinach do Płocka mówiło się już bardzo długo, przynajmniej od czasu ME 2020. 

-  Dla mnie to kolejny krok naprzód i ogromna możliwość rozwoju. Od kilku sezonów jestem pod wrażeniem gry Wisły, szczególnie w europejskich pucharach. Uważam, że gra obronna Nafciarzy jest jedną z najlepszych w Europie, a trener Sabate wykonuje świetną pracę z drużyną i nie mogę doczekać się współpracy z nim - skomentował Dawid Dawydzik, który opuści Azoty po trzech sezonach i na trzy lata zwiąże się z Wisłą. 

Wychowanek Żagwi Dzierżoniów jest etatowym reprezentantem Polski, brał udział w ME 2020, MŚ 2021 i ME 2022. W PGNiG Superlidze zadebiutował dość późno, jako 23-latek. Po okresie w Zagłębiu Lubin zrobił duży progres jako gracz Azotów Puławy, przebojem wdarł się do reprezentacji.

W Płocku zastąpi Marka Daćkę, którym interesują się... Azoty. Oprócz Dawydzika, kołowymi Wisły będą Abel Serdio i Leon Susnja. Drugi z nich - podstawowy obrońca - przedłużył niedawno umowę z Nafciarzami.

ZOBACZ:
Bramkarz odejdzie z Zagłębia
Nieoczekiwana porażka Picku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił! Zobacz popis gwiazdora Barcelony
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl