Po siedemnastu odcinkach specjalnych Robert Kubica jest wiceliderem rajdu, ze stratą 11,8 sekundy do prowadzącego Vaclava Pecha. Kierowca M-Sportu przyznaje, że w drugim dniu rajdu na trasie nie brakuje niespodzianek.
- Warunki nie są łatwe. Na suchych fragmentach jedziemy po szutrze, a tam gdzie jest wilgotno droga robi się śliska, szczególnie na cięciach, gdzie zalega wciąż śnieg. Jadę na tych trasach pierwszy raz więc są one dla mnie bardzo zdradliwe - powiedział Kubica w wywiadzie dla TVP Sport.
Kubica, który był liderem po pierwszym dniu rajdu, stracił swoje prowadzenie na trzynastym odcinku specjalnym. W uzyskaniu dobrego wyniku przeszkodziły problemy z hamulcami. - Miałem drobny problem z hamulcami. Przy małym dotyku praktycznie nic się nie działo i auto mi uciekło. Straciliśmy przez to kilka sekund - tłumaczył Kubica.
Początek ostatniego odcinka specjalnego o godzinie 16:38.