Materiały prasowe / FIVB / Mecz Ligi Narodów: Tajlandia - Turcja

Demolka w ostatnim ćwierćfinale Ligi Narodów Kobiet

Sebastian Szczytkowski

Reprezentacja Włoch nie obroni trofeum w Lidze Narodów Kobiet. W ćwierćfinale z Turcją okazała się bezradna. Drużyna znad Bosforu dała pokaz mocy i awansowała do najlepszej czwórki rozgrywek dzięki zwycięstwu 3:0.

Konfrontacja Turcji z Włochami wyłoniła ostatniego półfinalistę Ligi Narodów Kobiet. Jednocześnie drugą drużynę z Europy, obok Polski, która powalczy w strefie medalowej.

Turczynki rozpoczęły mecz od mocnego uderzenia i zwyciężyły w pierwszym secie 25:20. Pierwsze ich zdecydowane przyspieszenie było od wyniku 3:5 do 8:5. Włoszki jeszcze pozostały w kontakcie z przeciwniczkami, ale kolejny przestój od 10:11 do 10:16 był już trudny do naprawienia. Drużyna znad Bosforu generalnie kontrolowała wydarzenia i przybliżyła się do półfinału.

Przewaga Turczynek stawała się miażdżąca. Były lepsze w każdym elemencie siatkarskim, a po stronie Italii mnożyły się pomyłki oraz nieporozumienia. Wynik 25:15 dla Turcji w drugim secie nie zapowiadał nic dobrego przeciwniczkom. Najlepiej punktowała Melisssa Vargas, a w bloku szalały Zehra Gunes oraz Eda Erdem Dundar.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili... 

Do zwrotu akcji nie doszło. Turcja konsekwentnie przybliżała się do awansu, a reprezentantki Włoch nie miały pomysłu na odpowiedź. Od czasu do czasu podrywały się do walki Francesca Villani czy Sylvia Nwakalor, ale to było za mało do rozstrzygnięcia nawet seta.

Turcja wygrała 3:0 i w półfinale powalczy z gospodyniami turnieju finałowego Amerykankami.

Turcja - Włochy 3:0 (25:20, 25:15, 25:18)

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

< Przejdź na wp.pl