Paweł Zagumny: Siatkówki jest za dużo

Mateusz Minda

Polski rozgrywający, Paweł Zagumny po rocznej przerwie wrócił do gry w prestiżowej Lidze Światowej. Zagumnego niepokoi jednak fakt, iż po złotym medalu mistrzostw Europy, nie udało się przyciągnąć nowych fanów na trybuny.

Paweł Zagumny po rocznej przerwie wrócił do występów w Lidze Światowej. Polski rozgrywający ma jednak sporo obawy jeśli chodzi o kibiców. - Mam wrażenie, że coraz trudniej nam będzie przyciągnąć nowych fanów na trybuny, skoro nie udało się to po złotym medalu mistrzostw Europy - powiedział "Guma" w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Nasz rozgrywający ma jednak rozwiązanie, które może zapobiec takiej tendencji. -Siatkówki jest wszędzie tak dużo, że powoli zaczyna się przejadać. Jak włączę Polsat, to prawie cały czas mogę oglądać jakieś mecze lub powtórki. Nadszedł czas, by zacząć ostrzejszą selekcję spotkań, które powinny być transmitowane, bo ludzie mają już przesyt - stwierdza Zagumny.

Paweł Zagumny uważa również, iż brak awansu do Final Six może zawodnikom wyjść na dobre. - Szkoda, że się nie udało, ale trochę spokoju - bez meczowego stresu - nam nie zaszkodzi. Mieliśmy wystarczająco dużo grania w tym sezonie - dodaje na zakończenie.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl