El. WGP 2011: Gorąco na włoskim parkiecie

Miłosz Marek

Sześć liczących się w Europie reprezentacji, trzy miejsca w prestiżowej imprezie i stare rachunki do wyrównania. Te wszystkie czynniki składają się na turniej na terenie Włoch, w którym możemy być pewni dużej liczby emocji. Pierwszy dzień starć nie tylko potwierdził tą tezę.

Włoskie Cagliari, tam rozstrzygną się losy europejskich ekip marzących o występach w kolejnej edycji World Grand Prix. Spośród sześciu ekip rywalizujących na Półwyspie Apenińskim tylko trzy zagrają w elitarnych rozgrywkach, w których czekają już m.in. Polki.

Turniej rozpoczął pojedynek Holandii i Rosji. Ponad dwugodzinne widowisko było dobrym prognostykiem dla fanów siatkówki. Pięciosetowy bój zakończył się po myśli Sbornej, która uczyniła pierwszy krok ku WGP.

Stały bywalec cyklu, jakim stają się powoli Niemcy, sumiennie pracuje na kolejny występ. Pierwsza przeszkoda we Włoszech - Turczynki - zostały pokonane bez większych kłopotów. Nasze zachodnie sąsiadki do zwycięstwa poprowadziła Małgorzata Kożuch, autorka 19 oczek dla swojej ekipy.

W ostatnim spotkaniu trzecia drużyna World Grand Prix 2010, a zarazem gospodynie turnieju mierzyły się z Bułgarkami, które w ostatnim czasie nie potrafią nawiązać do swoich najlepszych siatkarskich tradycji. Podobnie było w konfrontacji z najlepszą drużyną Europy, która wyższość musiała uznać jedynie w trzeciej partii.

Wyniki pierwszego dnia turnieju:
Holandia - Rosja 2:3 (28:30, 25:22, 25:22, 22:25, 13:15)
Niemcy - Turcja 3:1 (21:25, 25:23, 25:19, 25:22)
Włochy - Bułgaria 3:1 (26:24, 25:22, 21:25, 25:23)


Tabela kwal. do WGP 2011

Zespół M P Sety Ratio pkt
Niemcy 1 2 3:1 1.079
Włochy 1 2 3:1 1.032
Rosja 1 2 3:2 1.009
Holandia 1 1 2:3 0.991
Bułgaria 1 1 1:3 0969
Turcja 1 1 1:3 0.927

Plan drugiego dnia turnieju:
Holandia - Niemcy (15.00)
Holandia - Bułgaria (17.30)
Włochy - Turcja (20.00)
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl