To tylko formalność? - zapowiedź meczu Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Pałac Bydgoszcz

Olga Krzysztofik

Oba zespoły nie zaliczą ostatniej kolejki do udanej. Która drużyna podniesie się z kolan i wygra na zakończenie sezonu zasadniczego? Faworytkami są dąbrowianki, dla których stawka meczu jest duża.

Miniona, 17. kolejka Orlen Ligi nie była udana dla obu ekip. Bydgoszczanki bowiem łatwo i szybko przegrały 0:3 z Bankiem BPS Muszynianką Fakro Muszyna. Natomiast dąbrowianki były bohaterkami niespodzianki. Grały w Pile, gdzie były zdecydowanymi faworytkami starcia, lecz parkiet to zweryfikował - PTPS prowadził bowiem już 2:0! Na szczęście dla siatkarek Tauronu MKS, zdołały one wygrać kolejne dwie odsłony, ratując się przed sensacyjną porażką w trzech partiach. W tie-breaku robiły, co mogły, ale lepsze okazały się pilanki.

Dąbrowianki po raz kolejny są zdecydowanymi faworytkami spotkania, w sobotę podejmują bowiem Pałac Bydgoszcz. Czy i tym razem bycie faworytem zakończy się w taki sam sposób, jak w Pile? Zawsze łatwiej gra się przed własną publicznością, która wspiera drużynę, więc bydgoszczanki staną przed trudniejszym zadaniem niż zawodniczki PTPS-u w Pile.

Co może okazać się kluczem do wygranej? Zagrywka. Obie drużyny muszą mieć dobre przyjęcie, by rozgrywać kombinacyjne lub szybkie akcje. Jak wykorzystać mocny i trudny serwis przeciwko drużynie Pałacu pokazały w minionej serii spotkań muszynianki. - Jeśli nie ma dobrego przyjęcia to nam się trudno gra i faktycznie tak było. Nie mogliśmy grać szybką piłką środkiem i skrzydłami - powiedział na konferencji prasowej po porażce z Bankiem BPS Muszyną trener Rafał Gąsior.

Gdy dąbrowianki nie są w stanie dokładnie przyjmować, to będąc zmuszone do rozgrywania sytuacyjnych akcji, mają duże problemy ze skutecznym ich kończeniem, jednak w takich sytuacjach powinno procentować ich doświadczenie zdobyte na europejskich parkietach w starciach w ramach Ligi Mistrzyń i Pucharu CEV, gdzie nie brakowało drużyn dysponujących bardzo mocnym serwisem.

Zarówno bydgoszczanki, jak i podopieczne Waldemara Kawki mają już zapewnione miejsce w fazie play-off. - Przed fazą play-off będziemy normalnie trenować i skupiać się na naszej pracy. Nie mamy na razie przeciwnika w play-offach, dlatego cała energia jest poświęcona na nas - przyznał trener Gąsior. Pałac czeka więc na rywala w pierwszej rundzie, natomiast Zagłębianki jeszcze nie są pewne miejsca w tabeli.

Aż trzy zespoły, przed rozpoczęciem 18. kolejki, mają taką samą liczbę punktów, czyli 36 - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, BKS Aluprof Bielsko-Biała, a także Atom Trefl Sopot (zajmują miejsca w tabeli w wymienionej kolejności, począwszy od drugiego). Sobotnie zmagania tych drużyn, mimo że w innych miejscach Polski, będą więc "korespondencyjne", będzie się pomiędzy nimi bowiem toczyć walka o jak najlepsze miejsce na zakończenie sezonu zasadniczego. To jest powód, dla którego Zagłębianki nie mogą potraktować ostatniego meczu przed play-offami ulgowo, jego stawka jest bowiem bardzo duża.

Czy mobilizacja spowodowana chęcią zajęcia jak najwyższego miejsca na koniec rundy zasadniczej odmieni grę dąbrowianek, które przed własną publicznością zaprezentują się o wiele lepiej niż w Pile, dzięki czemu bydgoszczanki dostaną drugą z rzędu srogą lekcję siatkówki od kolejnego pretendenta do złotego medalu mistrzostw Polski?

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Pałac Bydgoszcz / sobota, 9.02.2013, godzina 18:00

< Przejdź na wp.pl