Memoriał Wawrzyczka: Zwycięstwa Politechniki Warszawskiej i Jadaru Radom

Michał Rudnik

Sporą dawkę emocji otrzymali kibice podczas turnieju w Iławie. Najpierw Politechnika Warszawska po zaciętym meczu pokonała 3:2 Delectę Bydgoszcz, a następnie Jadar Radom w takim samym stosunku, po stojącym na wysokim poziomie meczu ograł AZS Olsztyn.

Niezwykle wyrównany przebieg miało spotkanie pomiędzy Politechniką Warszawską i Delectą Bydgoszcz. Po dwóch pierwszych setach wydawało się, że siatkarze z Warszawy nie będą mieli większych problemów ze zwycięstem, jednak wtedy do pracy zabrali się bydgoszczanie, którzy zdołali zwyciężyć w dwóch kolejnych partiach. O wyrównanym poziomie drużyn świadczy tie-break, który warszawianie wygrali na przewagi - 17:15.

Spotkanie to było tym bardziej ciekawe, iż obie drużyny, najprawdopodobniej podobnie jak w minionym sezonie będą między sobą rywalizować o utrzymanie się w lidze.

J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz 3-2 (25:22, 25:23, 17:25, 18:25, 17:15)

Politechnika: Bartłomiej Neroj, Rafał Buszek, Serhiy Kapelus, Andrzej Skórski, Janusz Gałązka, Jarosław Tepling, Robert Milczarek (libero)

Pierwszy dzień Memoriału Wiktora Wawrzyczka nie wróżył najlepiej Jadarowi. Podopieczni Mirosława Zawieracza grali bardzo słabo i przegrali w kiepskim stylu z Delectą Bydgoszcz. Podobny początek do tamtego pojedynku miała pierwsza partia spotkania z AZSem Olsztyn, którą radomianie przegrali 19:25. Siatkarze Jadaru znów popełnili zbyt dużo błędów własnych – aż dziesięć, co znacznie ułatwiło rywalom zwycięstwo.

W kolejnych setach mecz zaczął nabierać rumieńców. Co prawda od początku drugiego seta na prowadzenie ponownie wysunęli się zawodnicy z Warmii, ale w końcówce Jadar zdołał doścignąć rywali. Ostatecznie partię na przewagi zdołali jeszcze zwyciężyć olsztynianie.

Trzy ostatnie partie to już prawdziwy popis radomian. - Wreszcie przestaliśmy popełniać błędy i naprawdę skutecznie grać w obronie - cieszy się Oskar Kaczmarczyk - statystyk Jadaru.

Trzecią partię siatkarze Jadaru wygrali na przewagi. W dwóch kolejnych nie pozostawili rywalom jednak najmniejszych szans, zwyciężając 25:16 i w tie-breaku 15:8. - Jeżeli w lidze będziemy grać tak samo jak w drugiej części tego meczu, to możemy naprawdę namieszać i napsuć sporo krwi najlepszym - powiedział nam Kaczmarczyk.

Jadar Radom – AZS Olsztyn 3:2 (19:25, 26:28, 28:26, 25:16, 15:8)

Jadar Radom: Pawliński, Małecki, Maciończyk, Żaliński, Kosok, Terlecki, Stańczak (libero) oraz Owczarski
AZS Olsztyn: Kowalczyk, Grzyb, Oczko, Józefacki, Kunnari, Siezieniewski, Andrzejewski (libero) oraz Stańczuk, Jacyszyn

W niedzielę o godzinie 10 Jadar Radom zmierzy się z Politechniką Warszawską. Bezpośrednio po tym spotkaniu na parkiet wyjdą drużyny AZSu Olsztyn i Delecty Bydgoszcz.

< Przejdź na wp.pl