W cieniu afery z Boćkiem - zapowiedź meczu AZS Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
W sobotę w ramach dwudziestej pierwszej kolejki PlusLigi AZS Częstochowa podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Atmosferę przed spotkaniem podsyca konflikt obu klubów o Grzegorza Boćka.
Saga związana z przynależnością klubową Grzegorza Boćka toczy się już od kilkunastu tygodni i z pewnością nie służy wizerunkowi obu klubów, a przede wszystkim całym rozgrywkom. Gdy wydawało się już, że sprawa znalazła swój finał i zawodnik może występować w barwach ZAKSY, w piątek Sąd Odwoławczy przy Polskim Związku Piłki Siatkowej podtrzymał swoją decyzję ze stycznia, która nakładała na reprezentanta Polski karę zawieszenia na cztery spotkania i karę finansową w wysokości 25 tys. zł. Władze klubu z Opolszczyzny nie składają jednak broni i mimo zakazu, Bociek zagrał w ostatnim spotkaniu ligowym z Lotosem Trefl Gdańsk i swój występ zwieńczył dodatkowo statuetką MVP. Prezes ZAKSY, Sabina Nowosielska zapowiedziała dodatkowo, że klub zaskarży decyzję Sądu Odwoławczego do Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim i dopóki skarga nie zostanie rozpatrzona przez ten organ, klub nie zamierza respektować wcześniejszego werdyktu. W rezultacie Bociek będzie normalnie występował na parkietach PlusLigi. Póki co wody w usta nabrali działacze AZS-u, którzy czekają na ruch ze strony władz rozgrywek. Niemniej jednak, końca konfliktu nie widać, a każdy kolejny sprzeczny werdykt wystawia na kolejny szwank wizerunek całej PlusLigi i dodaje tylko oliwy do ognia.
Zgoła odmienne nastroje panują natomiast wśród częstochowian. Podopieczni Marka Kardosa stracili już szansę na awans do rundy play-off i w ostatnich czterech meczach rundy zasadniczej pozostała im walka o honor. Akademicy, choć przegrali w ostatniej kolejce na wyjeździe z Asseco Resovią Rzeszów 0:3, to zaprezentowali się na tle mistrzów Polski z niezłej strony. - Nie zagraliśmy źle w pierwszym i trzecim secie. W drugim secie przeciwnik odciągnął nas od siatki. Zagraliśmy całkiem dobrze ale nie byliśmy efektywni w końcówkach. Świetnie zagrał dzisiaj Michał Kaczyński i dochodzący do zdrowia Michał Kozłowski. Jestem zadowolony, bo dobrze czytaliśmy grę Fabiana Drzyzgi - mówił po spotkaniu opiekun AZS-u.
Czy kędzierzynianie pójdą za ciosem i pokonają po raz drugi w tym sezonie Akademików? A być może o niespodziankę pokuszą się częstochowianie? Odpowiedzi na te i inne pytania poznamy w sobotnie popołudnie. Początek spotkania o godzinie 17.00. Na relację live z meczu w Częstochowie zaprasza portal SportoweFakty.pl.
AZS Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sob. 15.02.2014, godz. 17.00
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.