Piotr Makowski: Obecnie są propozycje, ale nie prowadzę żadnych rozmów

Jacek Pawłowski

Piotr Makowski w rozmowie z naszym portalem zaprzeczył, jakoby prowadził rozmowy z Transferem Bydgoszcz. Szkoleniowiec nie wykluczył jednak powrotu na ławkę trenerską.

- Na pewno jest szansa, że kiedyś wrócę na ławkę trenerską. W tej chwili nie jestem jednak zatrudniony w żadnym klubie. Kiedy przyjdzie czas, będziemy rozmawiali. Obecnie są jakieś propozycje, ale jeszcze nie rozmawiałem na ich temat - powiedział Piotr Makowski w rozmowie z naszym portalem.

Były selekcjoner reprezentacji Polski siatkarek, który w przeszłości z powodzeniem prowadził bydgoskich siatkarzy, zdaniem mediów, w nowym sezonie miałby zastąpić na stanowisku szkoleniowca Vitala Heynena. Belg po zakończeniu rozgrywek chciałby bowiem więcej czasu poświęcić rodzinie. Oficjalnie jednak, nikt w klubie nie potwierdza tych informacji. Trener, który jesienią doprowadził reprezentacje Niemiec do brązowego medalu mistrzostw świata również na ten temat milczy.

Prezes Transferu Bydgoszcz Piotr Sieńko przyznaje, że najbliższe spotkanie ze szkoleniowcem ma odbyć się 18 kwietnia. Do tego czasu klub nie zamierza ujawniać ostatecznych decyzji na temat dalszej współpracy. - Nie jestem zwolennikiem tego, aby tak jak inne kluby ujawniać w trakcie sezonu, że ktoś odchodzi. Nie będę rzucał w tym przypadku nazwiskami, bo to jest bez sensu. Zamierzamy cały czas być jednym zespołem, a na koniec wszystko może się jednak zdarzyć - stwierdził prezes klubu znad Brdy.

- Informacji na ten temat możemy spodziewać się po zakończeniu sezonu. Planujemy spotkanie z Vitalem na 18 kwietnia. Jeżeli jakieś informacje będą wcześniej to oczywiście zwołamy konferencje prasową. Dla mnie najważniejsze obecnie jest jednak aby wygrać walkę o 5. miejsce - dodał.

< Przejdź na wp.pl