WP SportoweFakty / Olga Król

Rafał Buszek: Żeby wygrać turniej, trzeba będzie pokonać Francuzów

Dominika Pawlik

Reprezentacja Polski w czwartek pokonała Belgię, tym samym zapewniła sobie awans do półfinału turnieju w Berlinie, choć jeszcze nie wiadomo, z którego miejsca w grupie.

Z problemami w jednym secie Polacy pokonali reprezentację Belgii. - Tutaj nie ma słabych drużyn i nie można nikogo lekceważyć. Belgowie też grają dobrą siatkówkę i pokazali to w drugiej odsłonie. Wcale nie było nam ich łatwo pokonać - zapewnił Rafał Buszek, który znalazł się w wyjściowej szóstce, zastępując w porównaniu do potyczki z Serbami Mateusza Mikę.

W piątek, w ostatnim meczu fazy grupowej, Polacy zagrają z gospodarzami imprezy. Niemcy również zapewnili sobie awans do półfinału, więc będzie to starcie decydujące o kolejności w grupie A. - To jest bardzo dobry zespół, a grając u siebie, będzie jeszcze trudniejszym rywalem. Każdy jednak chce wygrać ten turniej, więc musimy wygrać również z Niemcami - skwitował przyjmujący. 

Buszek w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle występuje z dwoma Francuzami, którzy mogą być przeciwnikami Polaków w półfinale lub nawet dopiero w niedzielę. - Troszeczkę żartowaliśmy w klubie, kiedy byliśmy przed tym turniejem. To są świetni zawodnicy, grający naprawdę znakomitą siatkówkę. Myślę, że nikt nie chce na nich trafić, ale jeżeli chce się tu wygrać, to prawdopodobnie trzeba będzie ich pokonać w finale - zakończył siatkarz.

Dominika Pawlik z Berlina 

   

< Przejdź na wp.pl