WP SportoweFakty / Rafał Soboń

Legionovia - Tauron MKS: dąbrowskie formalności? Niekoniecznie

Krzysztof Sędzicki

Przedświąteczna gorączka przygotowań i zakupów to jedno, a orlenligowe obowiązki to drugie. Na dwa dni przed Wigilią siatkarki Legionovii Legionowo i Taurona MKS Dąbrowa Górnicza zmierzą się ze sobą w 13. kolejce Orlen Ligi.

Jedna z najmłodszych drużyn w lidze kontra uczestnik Ligi Mistrzyń. Tu faworyta nie trzeba nawet wskazywać palcem, ale... biorąc pod uwagę postawę podopiecznych Juana Manuela Serramalery na wyjazdach, kibice, którzy przybędą do Areny Legionowo wcale nie muszą nastawiać się na jednostronny pojedynek. Trzy ostatnie ligowe pojedynki dąbrowianek poza domem kończyły się po tie-breakach, a w dodatku nie zawsze szczęśliwie dla nich.

Ekipa z Zagłębia nie może pozwolić sobie na stratę punktów jeśli faktycznie chce ścigać czołową czwórkę. Jak na razie legitymuje się bilansem 8-4, czyli takim samym jak trzeci Impel Wrocław i czwarty Developres SkyRes Rzeszów, ale zajmuje piąte miejsce ze względu na to, że aż cztery razy wygrywała mecze dopiero po pięciu partiach. W związku z tym różnica między klubami z Wrocławia i Dąbrowy Górniczej to aż sześć oczek.

Tauron MKS w poprzedniej serii spotkań bez większych kłopotów pokonał Pałac Bydgoszcz w trzech setach, a od wtorku zyskał nową zawodniczkę na pozycji środkowej. Wobec kontuzji Dominiki Sobolskiej sprowadzono z Impela Aleksandrę Sikorską. Niewykluczone, że 23-letnia siatkarka otrzyma okazję do debiutu w nowych barwach już w czwartek w Legionowie.

- Będę dobrze wspominać te blisko dwa lata spędzone we Wrocławiu. Postanowiłam jednak zrobić krok i mam nadzieje, że będzie to krok w przód. Dziękuję kibicom za wierną postawę i wsparcie. Zawsze robili kapitalną robotę na meczach niezależnie od wyniku. Dziękuję również wszystkim, którzy wpływają na to, że ten klub działa tak profesjonalnie oraz całemu sztabowi szkoleniowemu za pracę, opiekę medyczną i zdrowotną. Ale przede wszystkim chce podziękować dziewczynom. Tworzyłyśmy fajną ekipę i będzie mi Was bardzo brakowało. Cieszę się, że mogłam być częścią Impela Wrocław - takimi słowami Sikorska żegnała się z Dolnym Śląskiem.

ZOBACZ WIDEO Marcin Kolusz: Cieszę się z zaangażowania chłopaków 

Tymczasem właśnie w jej poprzednim miejscu pracy poległy w ostatni weekend siatkarki Legionovii. Tylko w jednym z trzech przegranych setów były w stanie nawiązać walkę z medalistkami ubiegłego sezonu Orlen Ligi. W pozostałych rywalki zdecydowanie nad nimi górowały.

- Impel od początku wywierał na nas presję szczególnie na zagrywce. Mieliśmy bardzo duży problem w przyjęciu. Mówi się, że to jedna z najlepiej zagrywających drużyn w naszej lidze, czego doświadczyliśmy na własnej skórze. Możliwość gry gospodyń we własnej hali również była ich atutem - Orbita jest bardzo specyficzna i nie tak łatwo jest ją "poczuć" na boisku - skomentowano na stronie internetowej klubu spod Warszawy.

Novianki borykają się z wieloma kłopotami zdrowotnymi. Wciąż wyłączone z gry są Agata Skiba i Katarzyna Połeć. Mecze z Giacomini Budowlanymi Toruń i Impelem pokazały jednak, że w rezerwach zespołu drzemie jeszcze ogromny potencjał, a rywalkom gra się bardzo niewygodnie przeciwko młodym zdolnym siatkarkom. Są zatem podstawy, by w czwartkowy wieczór oczekiwać czegoś więcej niż krótkiego jednostronnego starcia.

Legionovia Legionowo - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza / czwartek, 22.12.2016 r., godz. 19:00

< Przejdź na wp.pl