Tegoroczny sezon siatkarski klubowej prawie dobiegł końca. W końcu na niedzielę, 5 maja zaplanowano finał Ligi Mistrzów, który zamknie zmagania we wszystkich najważniejszych rozgrywkach. Po raz kolejny zobaczymy w nim klub z Polski.
Trzy ostatnie edycje padły łupem Grupa Azoty ZAKSY. Kędzierzynianie w dwóch pierwszych ograli w finale Itas Trentino, z kolei ostatnim razem okazali się lepsi od innego klubu z naszego kraju, a mowa o Jastrzębskim Węglu.
W tym roku borykająca się z problemami zdrowotnymi ZAKSA odpadła już w 1/8 finału. Mimo to w finale rywalizować będą wspomniani jastrzębianie, a ich rywalem będzie klub z Trydentu. Polacy w tych rozgrywkach wyeliminowali Gas Sales Bluenergy Piacenzę i Ziraat Bankasi Ankarę, a Włosi Berlin Recycling Volleys oraz Cucine Lube Civitanovę.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"
Itas Trentino stanie przed szansą na zdobycie czwartego tytułu w historii. Trzy pierwsze miały miejsce w okresie ich dominacji, czyli w latach 2009-2011. Wiemy już jednak, że nawet w przypadku końcowego triumfu w kolejnym sezonie nie wystąpią w Lidze Mistrzów.
Dobiegły bowiem końca tegoroczne rozgrywki włoskiej Serie A. W elitarnych rozgrywkach wystąpią trzy najlepsze zespoły, czyli Sir Susa Vim Perugia, Vero Volley Monza oraz Allianz PowerVolley Milano.
Klub z Trydentu przeżywa obecnie fatalny okres. Dość powiedzieć, że w ostatnich siedmiu spotkaniach wygrał tylko raz. W rywalizacji o awans do finału Serie A prowadził z Vero Volley Monzą 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3. I gdyby tego było mało, to po udanym starcie zmagań o 3. miejsce Itas Trentino w trzech kolejnych meczach musiało uznać wyższość rywala.
Serie A, rywalizacja o 3. miejsce:
Itas Trentino - Allianz PowerVolley Milano 3:2
Allianz PowerVolley Milano - Itas Trentino 3:2
Itas Trentino - Allianz PowerVolley Milano 0:3
Allianz PowerVolley Milano - Itas Trentino 3:1
Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 3:1.