One dobrze weszły w nowy rok. Szóstka 14. kolejki Orlen Ligi
Wyróżniamy najlepsze zawodniczki szybkiej (bo jednodniowej) kolejki ekstraklasy siatkarek. Które z nich najlepiej zaprezentowały się w minioną środę?
Absolutnie zasłużona nagroda MVP spotkania z ostrowieckim KSZO, jak i nominacja do naszej szóstki. Amerykanka równomiernie rozłożyła odpowiedzialność w ataku na swoje koleżanki i to poskutkowało aż 48-procentową skutecznością i tylko dwoma blokami siatkarek Dariusza Parkitnego. Z Hancock najlepiej współpracowało się Monice Ptak, o której jeszcze będziemy tu pisać i Joannie Kaczor, bohaterce drugiej części spotkania. Byłej siatkarce klubu z Dąbrowy Górniczej nie brakowało niczego także w grze na siatce: skończyła 4 z 10 swoich akcji i dołożyła do tego punktową zagrywkę.
* liczba nominacji do Szóstki kolejki Orlen Ligi w tym sezonie
[nextpage]
Wybór właściwej postaci na prawe skrzydło naszej Szóstki nie był łatwy z powodu nadmiaru bogactwa. Postawiliśmy na reprezentantkę łodzianek z ŁKS-u, który mimo fatalnego rozpoczęcia spotkania z Giacomini Budowlanymi Toruń walczył do samego końca i wyszarpał cenne dwa "oczka". 27 punktów Kowalińskiej to wynik godny odnotowania (40 proc. skuteczności), a jeszcze bardziej imponująca była forma "Żeberka" w setach numer trzy i cztery, kluczowych dla przebiegu rywalizacji. Atakująca ŁKS-u osiągała wtedy 50 i 67 procent w grze ofensywnej i zatarła w swojej pamięci kiepski start meczu.
[nextpage]
Na tle uzdolnionej środkowej rywalki z KSZO wypadły dość blado, co miało swój wpływ na końcowy wynik starcia w ostrowieckiej hali. Ptak skończyła aż 73 procent swoich akcji w ofensywie (8/11) i do tego pięciokrotnie przewidywała bez pudła intencje atakujących w ekipie rywala. Dzięki temu środkowa dorównała w punktowaniu przyjmującej Impela Megan Courtney i wyraźnie pomogła swojemu zespołowi w zgarnięciu trzech punktów.
[nextpage]
Trener Adam Grabowski pieklił się po nieudanym (2:3) spotkaniu z Mineralnymi, że jego zespół "bardzo chciał ten mecz przegrać i tak się stało", mając na myśli niepotrzebne błędy. Ten szkoleniowiec nie powinien mieć jednak większych zastrzeżeń do swojej środkowej Śmieszek, jednej z lepszych aktorek widowiska w Bydgoszczy. Być może jej skuteczność w ataku mogłaby być lepsza (54 procent, 7/13), ale siedem bloków na muszyńskich siatkarkach w kluczowych fragmentach meczu robiło wrażenie i potwierdziło, że 20-latka gra niezły sezon.
[nextpage]
Zagłębianki zdobyły cenne trzy punkty w Rzeszowie, mszcząc się za wydarzenia z pierwszej kolejki tego sezonu, a kluczową postacią spotkania była, ku pewnemu zaskoczeniu, Daria Paszek. Zastąpiła ona godnie Regan Scott, która opuściła szeregi Taurona MKS-u zarówno w zdobywaniu punktów (55 procent skuteczności, 11/20) i wypełniła swoje powinności w przyjęciu (1 błąd na 9 odbiorów zagrywki, 78 przyjęcia pozytywnego i 56 perfekcyjnego). Nagroda MVP w tym wypadku była jak najbardziej zasłużona.
[nextpage]
Nieraz w tym sezonie Mineralnym brakowało wsparcia ze strony reprezentantki Słowenii, ale tym razem Cvetanović stanęła na wysokości zadania. Gdyby nie ona, drużyna Ryszarda Litwina nie miałaby powodu marzyć o zwycięstwie nad Pałacem Budgoszcz. Ponad połowa udanych akcji w ataku (15/29, 2 błędy) i aż 5 asów serwisowych - przy takich statystykach zagranicznej przyjmującej można wybaczyć niskie procenty w przyjęciu serwisów (1 błąd na 11 zagrywek, 27 proc. odbioru pozytywnego i 18 perfekcyjnego).
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar: walka z czasem to chleb powszedni (źródło: TVP SA)
[nextpage]
Mecz policzanek w Pile nie był dla nich szczególnie wyczerpujący i potoczył się zdecydowanie po ich myśli, w czym sporą zasługę miała libero mistrzyń kraju. Krzos popełniła tylko jeden błąd na 16 przyjęć piłki po zagrywce rywala (50 proc. odbioru pozytywnego, 31 perfekcyjnego) i sprawnie organizowała grę w obronie Chemika, dzięki czemu reszta drużyny mogła skupić się na wyprowadzaniu kontrataków. Za swoje starania reprezentantka Polski została nagrodzona statuetką MVP.
[nextpage]
W zestawieniu nie braliśmy pod uwagę spotkań Atomu Trefla Sopot z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała (zaplanowanego na 22 lutego br.) i Legionovii Legionowo z Grotem Budowlanymi Łódź (1 marca br.).