WP SportoweFakty / Asia Błasiak

Chemik - Pałac: demolka na powitanie, punkty na deser

Sebastian Szczytkowski

Siatkarki Chemika Police wygrały 3:1 pierwszy, tegoroczny pojedynek we własnej hali. W pierwszym secie pokonały Pałac Bydgoszcz aż 25:10. Policzanki pozostają niepokonanym liderem Orlen Ligi.

Chemik Police powitał swoje rywalki szorstko. W pierwszym secie bezlitośnie wypunktował Pałac Bydgoszcz do stanu 25:10. Można było odnieść wrażenie, że przyjezdne utknęły w śnieżnych zaspach w drodze do Szczecina, ponieważ statystowały na tle agresywnych i precyzyjnych mistrzyń Polski.

Skuteczniejsza niż w poprzednich meczach była Katarzyna Zaroślińska, która zdobyła siedem punktów. Atakująca wyglądała na podrażnioną swoimi ostatnimi niepowodzeniami. Tylko nieznacznie ustępowała jej Malwina Smarzek. Cztery "oczka" Chemik zdobył serwisem, a trzy blokiem.

Pogrom rozluźnił Chemiczki. Druga partia wyglądała zupełnie inaczej niż poprzednia. Pałac punktował od początku, a siatkarki nie dotarły nawet do połowy seta zanim trener Jakub Głuszak zażądał dwóch przerw. Przyjezdne prowadziły 6:2, a następnie 15:11. Zaliczka więc długo nie topniała. Chemik musiał mocno zmobilizować się do pościgu.

Pierwszy remis 19:19 stał się faktem wskutek ataku w aut Natalii Misiuny. Od tego momentu inicjatywa przechodziła z jednej na drugą stronę siatki aż doszło do walki na przewagi. Pałac miał w zasięgu swoich dłoni piłkę setową i trener Adam Grabowski aż podskoczył ze złości, gdy ta powolutku wpadła w bydgoskie pole. Od tego momentu punktował tylko Chemik. 26:24 zrobiło się po dwóch efektownych akcjach Stefany Veljković.

ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Młodych trzeba uczyć, jak się pracuje w pierwszej reprezentacji 
Przed trzecim setem trener Chemika wprowadził na boisko Katarzynę Gajgał-Anioł. Pałac wrócił z kolei do bazowego ustawienia i pokazał pazur. Walka punkt za punkt to coś, czego w tym spotkaniu wcześniej nie było. Dobre bloki, a także błąd Veljković spowodowały, że przyjezdne odskoczyły na dystans 23:19 i mimo problemów przy zagrywkach Smarzek, urwały faworytowi partię.

Nie bez problemu, ale policzanki postawiły "kropkę nad i" w czwartym secie. Drużynę z Bydgoszczy było stać na piękne akcje, ale bardziej konsekwentny był tym razem Chemik, na którego konto trafił komplet punktów.

Dla Chemika zwycięstwo z Pałacem jest 15. z rzędu w Orlen Lidze. Serię, ale mniej chlubną, kontynuują rywalki. Drużyna trenera Grabowskiego przegrała w Azoty Arenie siódme spotkanie z rzędu. Na razie nie kosztuje to ją utratę miejsca w górnej połowie tabeli.

Chemik Police - Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:10, 26:24, 22:25, 25:19)

Chemik: Wołosz, Werblińska, Smarzek, Veljković, Bednarek-Kasza, Zaroślińska, Zenik (libero) oraz Blagojević, Gajgał-Anioł

Pałac: Pałac: Pleśnierowicz, Kuliigowska, Krzywicka, Misiuna, Śmieszek, Jagodzińska, Krawulska (libero) oraz Bałdyga, Maternia, Fojucik, Ziółkowska, Portalska (libero)

MVP:  Katarzyna Zaroślińska (Chemik)

< Przejdź na wp.pl