WP SportoweFakty

Chemik wypełnił zadanie w meczu z Tauronem MKS-em. "Nasza jakość gry wzrośnie"

Michał Kaczmarczyk

Mistrz Orlen Ligi pewnie wygrał u siebie z Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza 3:0, aczkolwiek nie bez potknięć po drodze. Katarzyna Zaroślińska cieszyła się, że będzie miała więcej niż wcześniej okazji do solidnego treningu.

Gdyby nie małe problemy w partii numer trzy, Chemik Police mógłby uznać spotkanie z Tauronem MKS-em Dąbrowa Górnicza za idealne. W dwóch pierwszych setach meczu w Azoty Arenie goście z Zagłębia Dąbrowskiego nie mieli dobrej odpowiedzi na zagrania mistrzyń kraju i gubili się we własnych błędach, czego efektem były sety wygrane przez Chemika do 18. Dopiero po dziesięciominutowej przerwie MKS zdobył się na wyrównaną walkę z ligowym potentatem, ale zmarnował piłkę setową, co kosztowało drużynę Magdaleny Śliwy przedwczesny koniec rywalizacji.

- Nastawiałyśmy się na wygraną, najlepiej w stosunku 3:0 i na powrót do gry w dobrym stylu po ostatniej porażce. Mogło być lepiej, natomiast ostatecznie są trzy punkty, a w ostatnim secie mimo niekorzystnego wyniku wyszłyśmy z opresji i to na pewno się liczy. Powolutku wchodzi w lepsze granie przed play-offami - mówiła w rozmowie z klubowym portalem Katarzyna Zaroślińska, wybrana MVP tego meczu. 

"Smoku" nie miała litości dla swojego byłego klubu. Leworęczna atakująca punktowała 19 razy z 43-procentową skutecznością, do tego aż 4 razy zaskakiwała dąbrowskie przyjmujące swoim serwisem. - Dobrze zagrałyśmy zagrywką, odrzucając dziewczyny z Dąbrowy od siatki i wtedy łatwiej nam było grać swoje. Do tego doszedł dobry blok; na pewno zdarzyły się przestoje i błędy, natomiast mamy teraz sporo czasu do trenowania i myślę, że będziemy je eliminować, by nie tracić niepotrzebnych punktów. Jestem przekonana, że nasza jakość gry wzrośnie, bo wcześniej więcej podróżowałyśmy niż grałyśmy - uznała atakująca, która przyznawała, że cały Chemik potrzebował tak przekonującej wygranej po nieudanym starciu z Modenie i odpadnięciu z Ligi Mistrzyń.

Policzankom został tylko i aż jeden cel do zrealizowania w sezonie, jakim jest obrona mistrzowskiego tytułu. Ich pozycja w tabeli jest niezagrożona dzięki siedmiu punktom przewagi nad Impelem Wrocław, ale w niedzielę 12 marca czeka je wymagające, wyjazdowe starcie z Grot Budowlanymi Łódź.

ZOBACZ WIDEO Asysta Glika i cztery gole na Stade Louis II. Zobacz skrót meczu AS Monaco - FC Nantes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl