Wielkimi krokami dobiega końca rywalizacja w fazie play-off PlusLigi. Obecnie jedyną niewiadomą jest to, kto sięgnie po mistrzostwo Polski. W piątek, 26 kwietnia poznaliśmy natomiast brązowego medalistę, którym został Projekt Warszawa.
Na ten moment o krok od obrony tytułu jest Jastrzębski Węgiel. W końcu mistrz Polski ma za sobą udaną inaugurację finałowej batalii za sprawą zwycięstwa w Zawierciu bez straty seta. To mocno premiuje go do końcowego triumfu w walce o złoto.
Niedawne zwycięstwo jastrzębian było pierwszym w tym sezonie, jeżeli chodzi o starcia z zawiercianami. Warta do tej pory ograła triumfatora rozgrywek PlusLigi 2023/24 zarówno na własnym parkiecie, jak i na wyjeździe. W dodatku zanotowała jeszcze końcowy triumf w Tauron Pucharze Polski.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
To mogło budzić nadzieje przed pierwszym spotkaniem finałowym. Tyle tylko, że Jastrzębski Węgiel wzniósł się na wyżyny i pokazał, że w najważniejszym momentach jest w stanie wrzucić wyższy bieg i zdeklasować rywala.
I tak właśnie było w finale. Mimo że tylko premierowa odsłona została pewnie wygrana przez gości, to w kolejnych również udało im się triumfować. Dzięki temu mistrz Polski ma na wyciągnięcie ręki obronę tytułu.
Z kolei podopieczni Michała Winiarskiego potrzebują cudu. Tylko końcowy triumf w drugim spotkaniu finałowym sprawi, że Warta doprowadzi do decydującego meczu. W innym przypadku mistrza Polski poznamy po dodatkowej rywalizacji.
PlusLiga, 4. mecz finałowy:
Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 18:00 (transmisja TV w Polsacie Sport)