Transfery w LSK: reprezentantka Polski w Pałacu Bydgoszcz
Tamara Gałucha, znana pod panieńskim nazwiskiem Kaliszuk, postanowiła wrócić do Pałacu Bydgoszcz po czterech latach. Jej ostatnim klubem był Impel Wrocław. Poza tym sportową karierę zakończyła zawodniczka klubu z Rzeszowa.
Reprezentacyjna skrzydłowa, która w swojej karierze występowała na przyjęciu i ataku, w kadrze Pałacu Bydgoszcz będzie pełniła rolę atakującej. Tamara Gałucha, była zawodniczka klubów z Dąbrowy Górniczej, Sopotu i Piły, w minionym sezonie zdobyła 342 punkty dla Impela Wrocław, co dało jej 15. pozycję w rankingu najlepiej punktujących zawodniczek Ligi Siatkówki Kobiet.
Tym samym 28-letnia Gałucha wraca do Bydgoszczy, gdzie rozegrała sezon 2013/2014 (wtedy Pałac zajął dziesiąte, ostatnie miejsce w lidze, ale utrzymał się w niej po turnieju barażowym). To pierwsza zakontraktowana zawodniczka przez bydgoski klub, który do tej pory chwalił się tylko przedłużeniami umów.
W sezonie 2018/2019 w zespole prowadzonym przez Piotra Matelę zobaczymy: rozgrywającą Magdalenę Mazurek, przyjmujące Ewelinę Krzywicką, Joannę Kuligowską i Monikę Fedusio, środkowe Martę Ziółkowską i Kingę Różyńską oraz libero Monikę Jagłę. Zuzanna Czyżnielewska ogłosiła zakończenie kariery, Katarzyna Wenerska i Weronika Fojucik przeszły do Jokera Świecie, a Jagoda Maternia zasiliła poważnie zbrojący się na pierwszą ligę AZS Uni Opole.
Developres SkyRes Rzeszów poinformował oficjalnie o zakończeniu sportowej kariery przez Ewę Żak (Śliwińską), która występowała w podkarpackim klubie nieprzerwanie od 2013 roku. Urodzona w 1993 roku przyjmująca była wielokrotną medalistką młodzieżowych imprez siatkarskich w barwach MKS-u MDK Warszawa i Sparty Warszawa, natomiast jej jedynym medalem w seniorskiej karierze pozostał brąz mistrzostw Polski z 2017 roku. Żak przez ostatnie dwa sezony pełniła w Developresie rolę rezerwowej, ostatni raz występowała częściej na parkietach ekstraklasy w sezonie 2015/2016, w którym zdobyła 131 punktów.
ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!