Newspix / Paweł Jaskółka / Na zdjęciu: siatkarze Aluronu Virtu Warty Zawiercie

Zespół Aluronu Virtu Warty Zawiercie gotowy na Asseco Resovię Rzeszów. "Mamy nadzieję, że zaczniemy z przytupem"

Małgorzata Boluk

- Jest ekscytacja, bo w końcu zaczynamy granie o coś - mówi Michał Masny, rozgrywający Aluronu Virtu Warty Zawiercie. Ekipa Jurajskich Rycerzy sezon 2018/2019 zainauguruje domowym meczem z Asseco Resovią Rzeszów.

- Nie możemy się już doczekać startu rozgrywek. Dla nas to super sprawa, bo sezon zaczynamy meczem przed własna publicznością. Wydaje mi się, że na początku będzie trochę nerwowo, ale później na pewno nas puści - nie ma wątpliwości Marcin Waliński.

Podczas sobotniego meczu z Asseco Resovią Rzeszów nie będzie na trybunach ani jednego pustego miejsca. We wtorek, na cztery dni przed inauguracją, w biurze klubowym sprzedano ostatni bilet na spotkanie pierwszej kolejki. - Jesteśmy na początku drogi. Mam nadzieję, że zaczniemy z przytupem - mówi nowy przyjmujący drużyny z Zawiercia.

- Jest ekscytacja, bo w końcu zaczynamy pojedynki o coś. Przeciwnika mamy z najwyższej półki. Gramy u siebie, od razu w telewizji, więc myślę, że o jakąś dodatkową motywację nie musimy się starać. Po to trenowaliśmy dwa miesiące, żeby w końcu zacząć grać - komentuje doświadczony rozgrywający, Michał Masny.

Aluron Virtu Wartę Zawiercie czeka bardzo trudny początek rozgrywek. Jurajscy Rycerze w październiku zmierzą się kolejno z Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem i ONICO Warszawa. - Lepiej, żeby nie patrzeć na terminarz i nie zastanawiać się, czy jest trudny lub łatwy. Trzeba po prostu iść od meczu do meczu i starać się wygrywać, ile tylko się da - zaznacza słowacki siatkarz.

- Wszystko zweryfikuje boisko, ale zobaczymy. Wiadomo, że początek jest trudny i wydaje mi się, że jest on trudny dla wszystkich. Patrząc na składy poszczególnych zespołów, rzeczywiście może być ciężko, ale też nie musi. Wszystko zaczyna się od pierwszego gwizdka. Będziemy wychodzić na parkiet po to, żeby wygrać - zapowiada Waliński.

ZOBACZ WIDEO Artur Szalpuk żartuje po zdobyciu złota: Nie wiem, co dalej z moją reprezentacyjną karierą... 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl