Mateusz Poręba gotowy na Ligę Narodów. Zdradza, na co liczy

Getty Images / Mateusz Birecki / Mateusz Poręba
Getty Images / Mateusz Birecki / Mateusz Poręba

Polscy siatkarze w ostatnim sprawdzianie przed startem Ligi Narodów pokonali reprezentację Ukrainy. Po meczu zadowolenia nie krył Mateusz Poręba, którego już niedługo będziemy mogli oglądać także w pierwszym turnieju rozgrywek VNL.

W tym artykule dowiesz się o:

Biało-Czerwoni sezon reprezentacyjny rozpoczęli od przegranego sparingu z reprezentacją Niemiec. Polacy jednak szybko zrehabilitowali się kibicom i w meczu z Ukrainą, niemal od początku przeważali na boisku. Polska kadra najpierw triumfowała 3:0, a potem rozbiła rywali także w dodatkowym czwartym secie.

Swoje pięć minut w spotkaniu z Ukrainą dostał Mateusz Poręba i wykorzystał je znakomicie. Polski środkowy spędził na boisku dwa sety, dokładając do dorobku drużyny 11 punktów. Jak przyznał po czwartkowym meczu, taki występ dodał mu pewności siebie.

- Jestem zadowolony. Poprzednie lata były dosyć ciężkie, zmagałem się z jakimiś kontuzjami, nie mogłem się zaprezentować w stu procentach. Teraz, jak widać, zdrowie dopisuje, prezentuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że utrzymam to jak najdłużej - mówił na antenie Polsatu Sport środkowy reprezentacji Polski.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

W najbliższym czasie Mateusz Poręba będzie miał jeszcze kilka okazji do pokazania swoich umiejętności. 25-latek znalazł się bowiem w kadrze na pierwszy turniej Ligi Narodów. - Cały czas brakowało mi reprezentacji. Skończyłem sezon plusligowy bardzo dobrze, dlatego chciałem więcej grania. Bardzo się cieszę, że trener mnie powołał, że mam okazję pojechać do Turcji i w końcu zagrać normalnie na tym turnieju - dodał.

Dla Poręby jest to już trzeci sezon w polskiej kadrze. Z jakim nastawieniem polski środowy pojedzie więc do Antalyi? - Nie chcę na siebie narzucać dużej presji, ale na pewno chciałbym się pokazać na zawodach międzynarodowych. Tutaj w Polsce część osób wie, że może na mnie liczyć, ale też chciałbym wypromować swoją osobę na zagranicznym rynku - zakończył 25-latek z Tuchowa.

W Turcji obok Mateusza Poręby na środku będziemy mogli zobaczyć także Jakuba Kochanowskiego, Szymona Jakubiszaka i Sebastiana Adamczyka. Pierwszy mecz Ligi Narodów Biało-Czerwoni rozegrają w środę (22 maja) z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Kolejnymi rywalami Polaków na pierwszym turnieju będą Kanada, Holandia oraz Słowenia.

Zobacz także:
Wszystko jasne! Oto skład Polski na pierwszy turniej Ligi Narodów
Duże zmiany w ekipie mistrza Polski. "Dojdą mocne nazwiska"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty