Niedziela w LSK: bitwa na podium. Developres SkyRes ma zamiar dopaść ŁKS
Najlepsze zostanie na deser. Na zakończenie 17. kolejki zmierzą się wicelider ŁKS Commercecon Łódź z trzecim w tabeli Developresem SkyRes Rzeszów.
ŁKS Commercecon Łódź nie zamierza pozwolić na zmiany w tabeli. Developres SkyRes Rzeszów ma inny plan i spróbuje dopaść swojego przeciwnika. Przed meczem wiadomo, że drużyna z Podkarpacia zostanie nowym wiceliderem, jeżeli zdobędzie w Łodzi komplet punktów. Wynikiem najważniejszego meczu 17. kolejki są również mocno zainteresowani lider Chemik Police i czwarci w tabeli Grot Budowlani Łódź. Z korzyścią dla końcówki sezonu zasadniczego sytuacja w czołówce Ligi Siatkówki Kobiet jest otwarta.
Historia najnowsza pokazuje, że Łódź nie jest miejscem przyjaznym rzeszowiankom. Nie wygrały tam z ŁKS-em od czterech meczów. Po raz ostatni podbiły to miasto, gdy miejscowy klub był jeszcze beniaminkiem. Kiedy już ŁKS Commercecon okrzepł w elicie, stał się niebezpieczny dla zespołu z południa Polski. W poprzednim sezonie wyeliminował go w półfinale mistrzostw kraju, a pasjonujący dwumecz był ozdobą rozgrywek. Developres SkyRes prowadził w rewanżu 2:1 i 21:15 w czwartym secie, mimo to pół godziny później z awansu cieszyły się łodzianki. Dobra wiadomość dla kibiców lubiących siatkarskie thrillery jest taka, że aż pięć z ostatnich siedmiu pojedynków tych klubów zakończyło się tie-breakiem.
Developres SkyRes spotka się z wiceliderem i wicemistrzem Polski po pokonaniu 3:1 lidera i mistrza Chemika Police. Drużyna Lorenzo Micelliego to pierwsza w sezonie, która nie pozwoliła zespołowi z Pomorza Zachodniego zapunktować na krajowym podwórku. Sama zwyciężyła po raz 10. w ostatnich 11 kolejkach. Forma rzeszowianek wydaje się być ustabilizowana na wysokim poziomie. W niedzielę zostanie to przetestowane.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Manchester City rozbił Burnley. Obywatele grają dalej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
ŁKS Commercecon to jedyna niepokonana we własnej hali drużyna Ligi Siatkówki Kobiet. Ma w niej bilans siedem zwycięstw i zero porażek. Zdobyła 20 z 21 możliwych punktów. Była lepsza od rywalek w 21 setach, a gorsza w zaledwie trzech. Te statystyki robią wrażenie. W środku tygodnia drużyna Michala Maška co prawda została pokonana u siebie, tyle że stało się to w Lidze Mistrzyń w meczu z Imoco Volley Conegliano.
- Od razu po ostatnim gwizdku w meczu z Conegliano moje myśli powędrowały do niedzielnego pojedynku, który jest bardzo ważny. Chcę przede wszystkim, żeby moja drużyna była jak najlepiej przygotowana, zarówno pod względem taktycznym, jak i mentalnym - mówi trener Masek.
Na niedzielę zaplanowano trzy pojedynki. Poza wspomnianym już hitowym meczem dojdzie do spotkań KSZO Ostrowiec Świętokrzyski z Grotem Budowlanymi Łódź oraz #VolleyWrocław z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała. Faworytkami w obu przypadkach są przyjezdne.
KSZO ma za sobą pięć porażek z rzędu, a jego przeciwnik z Łodzi nie poniósł tylu od początku sezonu. Na dodatek Grot Budowlani od 2014 roku wyłącznie zwyciężają z klubem z hutniczego miasta. Z kolei BKS Profi Credit to posiadacz najdłuższej w lidze serii czterech zwycięstw. Wybiera się do przedostatniego zespołu w tabeli. Spróbuje podbić jego halę po raz pierwszy od 1 grudnia 2013 roku. W #Volleyu będzie mogła zadebiutować jego nowa rozgrywająca Jolanta Kelner.
Niedziela w Lidze Siatkówki Kobiet:
17:00, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Grot Budowlani Łódź
20:00, #VolleyWrocław - BKS Profi Credit Bielsko-Biała
20:30, ŁKS Commercecon Łódź - Developres SkyRes Rzeszów