PAP/EPA / PAP / Twitter: Eurosport / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Wyłapał to realizator. Tak zachowywał się Żyła, gdy prowadził

DF

Piotr Żyła w drugiej serii sobotniego konkursu w Willingen dość długo zajmował fotel lidera. Kamery telewizyjne często pokazywały Polaka, a ten reagował na wydarzenia w swoim stylu. Można było się naprawdę uśmiechnąć.

Piotr Żyła ma wielkie powody do zadowolenia. W sobotę potwierdził wysoką formę i zajął 4. miejsce w konkursie PŚ w Willingen. Co istotne, po pierwszej serii Polak był 11., lecz finałowy skok na odległość 138 metrów pozwolił mu awansować aż o 7 pozycji. 

To też sprawiło, że Żyła długo stał w miejscu przeznaczonym dla lidera konkursu. Praktycznie po każdym skoku rywala realizator transmisji pokazywał 36-latka, a ten próbował rozśmieszyć telewidzów.

"Wiewiór" cały czas zmieniał mimikę i jednocześnie cieszył się z faktu, że nikt go nie może wyprzedzić. Takie zachowania rzadko spotyka się wśród skoczków.

ZOBACZ WIDEO: Tego dawno nie było. Fernando Santos kompletnie zaskoczył 

Ostatecznie zawodnikiem, który zmienił Żyłę na pozycji lidera, był Dawid Kubacki. Później obu Polaków wyprzedzili jeszcze Halvor Egner Granerud i Anze Lanisek. 

Zdjęcie z momentu, kiedy Żyła stał w miejscu wyznaczonym dla lidera, opublikował Eurosport. "Każdy skoczek Pucharu Świata, gdy uświadamia sobie, że dziś znów musi rywalizować z Granerudem" - czytamy w opisie humorystycznego posta.

Czytaj także:
"Wybitny talent". Po wielkim sukcesie Apoloniusz Tajner wskazuje zwłaszcza na tego skoczka
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl