Koniec Raw Air. Dwa konkursy w jeden dzień w Vikersund
W niedzielę w Vikersund zakończy się tegoroczny turniej Raw Air. Na mamuciej skoczni rozegrane zostaną dwa konkursy. Faworytem do zwycięstwa jest Stefan Kraft. Polscy kibice liczą na dobry występ Aleksandra Zniszczoła.
W sobotę w Vikersund skakać się nie dało. Zgodnie z prognozami panowały niesprzyjające warunki atmosferyczne. Podmuchy wiatru były zbyt silne, by na nowoczesnej mamuciej skoczni zagwarantować bezpieczną rywalizację. Ostatecznie podjęto decyzję o odwołaniu sobotniego konkursu i przełożeniu go na niedzielę.
Tym samym w niedzielę w Vikersund odbędą się dwa konkursy. O godzinie 11:05 rozpocznie się jednoseryjny konkurs indywidualny, który miał zostać rozegrany w sobotę. Udział w nich weźmie czterdziestka z piątkowego prologu. W gronie tym znalazło się czterech Polaków.
Świetnie w prologu spisał się Aleksander Zniszczoł, który został sklasyfikowany na piątym miejscu. Występ pozostałych Polaków rozczarował. Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch zajęli miejsce w czwartej dziesiątce, co dało im kwalifikację. W konkursie zabraknie Macieja Kota, który w Raw Air wyrastał na lidera kadry. Mamucia skocznia w Vikersund nie wybacza jednak błędów i Polak przekonał się o tym na własnej skórze.
ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie
Z kolei o 15:30 rozpocznie się finałowy trzyseryjny konkurs. W pierwszej serii udział weźmie czołowa trzydziestka z klasyfikacji Raw Air. Do drugiej serii zakwalifikuje się najlepsza dwudziestka, zaś w trzeciej rundzie - najlepsza dziesiątka po dwóch skokach. Finałowa seria będzie ustalona nie według klasyfikacji konkursowej, ale na podstawie aktualnej klasyfikacji turnieju Raw Air.
Polacy nie mają już szans na miejsce w czołówce Raw Air. W sobotę toczyć się będzie walka o to, kto w ogóle weźmie udział w finałowym konkursie norweskiego cyklu. Żeby się do niego zakwalifikować, trzeba znaleźć się w czołowej trzydziestce klasyfikacji generalnej Raw Air.
Liderem Raw Air jest Stefan Kraft, który ma aż 48,8 pkt przewagi nad Peterem Prevcem. Tylko kataklizm może Austriakowi odebrać zwycięstwo w tym prestiżowym cyklu.
Transmisja z niedzielnych zawodów dostępna będzie na antenie TVN, Eurosportu 1 i w Playerze. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Plan dnia:
11:05 - konkurs indywidualny (tylko jedna seria)
15:30 - konkurs indywidualny
Czytaj także:
Thurnbichler wściekły na pomysł FIS. "Nie jest to konieczne"
Nie ustał. Niewiarygodny skok w Zakopanem [WIDEO]
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)