Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Lot Aleksandra Zniszczoła

Leciał i leciał. Zobacz, gdzie w końcu wylądował Zniszczoł

Arkadiusz Dudziak

Aleksander Zniszczoł po raz kolejny zachwycił. Podczas sobotniego konkursu w Planicy poleciał bardzo daleko. Jakie to miało przełożenie na wynik całego zespołu?

Zdecydowanie najlepszym polskim skoczkiem w tym sezonie jest Aleksander Zniszczoł. 29-letni zawodnik notuje sezon życia. Po raz pierwszy w karierze stanął na podium Pucharu Świata w skokach narciarskich. Jest najwyżej notowanym Polakiem w klasyfikacji generalnej.

Swoją dobrą formę udowadnia także na koniec sezonu. Nasz reprezentant dobrze spisuje się także w lotach, co udowodnił podczas sobotniego konkursu drużynowego w Planicy.

Aleksander Zniszczoł bardzo dobrze wyszedł z progu i wykorzystał sprzyjające warunki. Poleciał aż na 226 metrów. Był to jeden z najlepszych skoków pierwszej serii konkursu.

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie 

"Prosimy o powtórkę w 2. serii. Najlepiej cztery razy" - pisał oficjalny profil Eurosportu. Powtórki w finałowej rundzie jednak nie było i to wcale nie z tego powodu, że podopieczni Thomasa Thurnbichlera skakali źle. 

W Planicy zerwał się bardzo silny wiatr i organizatorzy zdecydowali się odwołać drugą rundę rywalizacji. Polacy ostatecznie zajęli piąte miejsce.

Czytaj więcej:
"Sukces stał się moim przekleństwem". Maciej Kot szczery jak nigdy
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl