Polacy znów świetni. Oceniamy występ kadry w konkursie Pucharu Świata w Planicy
W tym sezonie Polacy przyzwyczaili nas do świetnych rezultatów osiąganych w konkursach drużynowych. Tradycji stało się zadość w Planicy, gdzie ponownie stanęli na podium. Poniżej nasze subiektywne oceny występu poszczególnych zawodników.
W sobotnim konkursie Kamil Stoch skakał tak, jak podczas swoich najlepszych konkursów w obecnym sezonie. A może nawet jeszcze lepiej. Już w pierwszej serii poleciał najlepiej w swojej grupie, a w drugiej - z obniżonego rozbiegu - poprawił o 0,5 m rekord skoczni ustanowiony chwilę wcześniej przez Stefana Krafta.
Nie ma wątpliwości, że sobotni występ Kamila Stocha był fenomenalny. Jego niedzielna rywalizacja z Kraftem w ostatnich zawodach sezonu zapowiada się pasjonująco.
418,2 pkt, 227,5 oraz 251,5 metrów
Świetnym skokiem w pierwszej serii Kot znacznie odrobił straty do Austriaków. Lot na 240 metrów to była wówczas najdłuższa w historii odległość osiągnięta przez Polaka na Letalnicy.
W drugiej odsłonie Kot spisał się jeszcze lepiej. Poprawił swoje osiągnięcie, lądując aż metr dalej, niż w pierwszej odsłonie. Był to najlepszy rezultat swojej grupy. Obok Stocha, główny architekt 3. miejsca Polaków
379,6 pkt, 240 oraz 241 metrów
Zdecydowanie najsłabszy punkt naszej kadry. Skakał poprawnie, ale wyraźnie odstawał w sobotę od swoich rywali z grupy. W swej pierwszej próbie ledwie minimalnie przekroczył punkt konstrukcyjny skoczni znajdujący się na 200 metrze. Co prawda w drugiej serii Kubacki nieco się poprawił, jednak był to wyraźnie słabszy rezultat od Manuela Fettnera, przez co Polska spadła za Austriaków, z 3. na 4. miejsce.
316 pkt, 201 oraz 209 metrów
[nextpage]
Były rekordzista Polski w długości lotu nieco rozczarował w pierwszej serii. Żyła uzyskał dopiero szósty rezultat swojej grupy. Przez to, już po pierwszym skoku konkursowym, podopieczni Stefana Horngachera tracili dużo do czołowych ekip, w tym Austriaków.
Brązowy medalista z Lahti znacznie lepiej spisał się w II serii. Choć 30-latek uzyskał nieznacznie gorszą notę od skaczącego przed nim Michaela Hayboecka, reprezentacja Polski zdołała utrzymać swą pozycję nad Austriakami, ponadto wskoczyła na 3. miejsce przed Słoweńców.
380 pkt, 220 i 233,5 metrów
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)