Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Michal Doleżal

Skoki narciarskie. Lahti 2020. Dosadne słowa Michala Doleżala. "Szóste miejsce jest porażką"

Igor Kubiak

Trener Michal Doleżal był wyraźnie zawiedziony szóstym miejscem Polaków w konkursie drużynowym Pucharu Świata w Lahti. Czech wskazał, z czym nasi skoczkowie mają największy problem.

Polacy zawiedli w sobotnim drużynowym konkursie Pucharu Świata w Lahti. Ekipa w składzie Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch, Dawid Kubacki zajęła dopiero 6. miejsce - najgorsze od sezonu 2017/2018. Do podium nasi skoczkowie stracili ponad 60 punktów, a wyżej sklasyfikowano reprezentacje Japonii, Norwegii, Austrii, Słowenii i Niemiec (więcej o konkursie TUTAJ).

Zawiedziony miejscem Polaków był również trener Michal Doleżal. - Zawsze liczymy na podium. Szóste miejsce jest dla nas porażką - podkreślił Czech. Pod jego wodzą w konkursach drużynowych Polacy wcześniej zajmowali trzecie miejsce w Wiśle, pierwsze w Klingenthal i piąte w Zakopanem.

Z czym Polacy mają największe problemy? - Walczymy dalej. Musimy to przeanalizować, bo mamy problemy z timingiem. Nie do końca wiadomo, dlaczego - podkreślił Doleżal.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot krytycznie o szkoleniu młodych skoczków. "Przepaść sprzętowa jest ogromna. Nie ma zaplecza"
 

Czech zapewnił również, że słabsze skoki nie są związane ze sprzętem. - Ja bym na to nie patrzył. Trzeba się skoncentrować na samych skokach. To jest najważniejsze - dodał.

W niedzielę na Polaków czeka drugi indywidualny konkurs w Lahti. W piątek najwyższe, piąte, miejsce zajął Stoch, a tuż za nim był Kubacki. Pozostali nasi zawodnicy nie zakwalifikowali się do drugiej serii. - Dawid i Kamil oddają normalne skoki, są na poziomie ścisłej czołówki i liczymy na podium. U Piotra też może się poprawić z dnia na dzień - zakończył Doleżal.

Początek konkursu indywidualnego o godz. 15:30. Transmisja w TVP 1, TVP Sport, Eurosport 1 i na WP Pilot. Wynikowa relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Czytaj teżSkoki narciarskie. Puchar Świata Lahti 2020. Stefan Kraft najlepszy indywidualnie, Polacy słabo
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl