Oberstdorf 2021. Granerud rozczarowany po konkursie. "Pierwszy skok był desperacki"
Halvor Egner Granerud nie kryje rozczarowania po czwartym miejscu, jakie zajął w sobotnim konkursie mistrzostw świata w Oberstdorfie.
Halvor Egner Granerud był murowanym faworytem do wygranej w konkursie mistrzostw świata na skoczni normalnej. Norweg zdeklasował rywali w kwalifikacjach, świetnie radził sobie także na treningach.
W konkursie jednak nie udźwignął pokładanych w nim nadziei. Po pierwszym skoku był dopiero 16. W drugim uzyskał 103 metry i awansował na czwarte miejsce.
- Pierwszy skok był trochę desperacki. Był niechlujny, brzydki i ostatecznie krótki. Drugi już taki nie był. Miałem nerwy. Nie spodziewałem się takiego wyniku, ale czasami tak się dzieje. Mam nadzieje, że jutro, w konkursie mieszanym, osiągniemy lepszy wynik. Nastawiam się na to - skomentował w rozmowie z telewizją NRK.
- To było rozczarowujące. Właściwie wymiksował się z walki o złoto - powiedział komentator NRK, Christian Nilsen, po pierwszym skoku Graneruda.
W niedzielę Norwegia z pewnością będzie jednym z faworytów do złota w zawodach drużyn mieszanych.
Czytaj także:
- Co tam się wydarzyło! Kosmiczny Piotr Żyła dosięgnął gwiazd. Jesteś wielki!
- MŚ 2021. Prezydent Andrzej Duda pogratulował Piotrowi Żyle historycznego sukcesu
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)