Materiały prasowe / Twitter

Brat Messiego trafił przed sąd. Odpowiadał za nielegalne posiadanie broni

Robert Czykiel

Blisko rok temu Matias Messi został zatrzymany przez policję za nielegalne posiadanie broni. Dopiero teraz poznaliśmy decyzję sądu w jego sprawie.

Lionel Messi przez wielu jest stawiany za wzór do naśladowania. Tego samego nie można jednak powiedzieć o jego bracie, Matiasie. 34-latek w ubiegłym roku po raz drugi popadł w konflikt z prawem.

Brat jednego z najlepszych piłkarzy na świecie wpadł w tarapaty podczas rutynowej kontroli policji. Matias jechał autem, gdy został zatrzymany. Nie chciał jednak zgodzić się na przeszukanie pojazdu. Doszło do szarpaniny, a policja znalazła broń, na którą zatrzymany nie miał pozwolenia.

Matias Messi spędził cztery godziny w więzieniu i został wypuszczony na wolność. O jego losach miał zadecydować sąd. Wydawało się, że konsekwencje będą poważne, bo w 2008 roku starszy brat Lionela został zatrzymany za takie samo wykroczenie.

Znamy już decyzję w sprawie 34-latka - Matias będzie społecznie pracował w klubie z Rosario. Brat Messiego ma prowadzić tygodniowo cztery godziny treningów z dziećmi przez rok.

To nie wszystko, bo Matias Messi musi także zapłacić osiem tysięcy peso grzywny. Nie może również opuścić Argentyny oraz nadużywać alkoholu i narkotyków. Jeżeli złamie jeden z warunków, to wówczas znowu stanie przed sądem.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Neymara. Lepiej idzie mu na boisku

 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl