Rzeźniczak wskazał, z którym piłkarzem nie chciałby walczyć. "Jest dużym zwyrolem"

Jest po rozwodzie. "Oddałem wszystko byłej żonie"

Plotkowano o tym od dawna, ale teraz już nie ma żadnych wątpliwości. Na początku czerwca Jakub Rzeźniczak zadebiutuje we freak figtach.

Podczas gali Clout MMA 5 w katowickim Spodku (8 czerwca) były piłkarz m.in. Legii Warszawa zmierzy się w oktagonie z Tomaszem "Szalonym Reporterem" Matysiakiem. Rywal Rzeźniczaka ma już za sobą dwa pojedynki - jego bilans to zwycięstwo i porażka.

"Dwie polaryzujące gwiazdy  jedna z Youtube'a, druga ze świata piłki nożnej. Na pewno nie zabraknie mocnych, merytorycznych dyskusji" - tak zapowiedziano ten pojedynek w mediach społecznościowych Clout MMA. Walka odbędzie się w formule MMA i została zakontraktowana na trzy rundy po trzy minuty.

Zanim jednak dojdzie do tego starcia Jakub Rzeźniczak, w czasie wywiadu dla "Fan Sportu TV", zabrał głos na temat ewentualnych starć we freak figtach z innymi piłkarzami. Były reprezentant Polski nie wykluczył starcia z Jakubem Wawrzyniakiem. Rzeźniczak nie chciałby natomiast zmierzyć się z Tomaszem Hajto oraz Błażejem Augustynem.

- Hajto jest trochę za wielki na mnie, a z Błażejem Augustynem grałem, znam go osobiście i nie chciałbym z nim walczyć, bo wiem, że jest dużym takim "zwyrolem". Oczywiście nie mówię tego w ten sposób, żeby go obrazić - podkreślił Rzeźniczak w rozmowie dla "Fan Sportu TV".

Czytaj także: Media: fortuna dla Rzeźniczaka. Tyle ma zarobić w nowej roli

ZOBACZ WIDEO: Szpilka przyszedł do jego szatni. Wrzosek zdradza treść rozmowy i ocenia walkę