Komedia w lidze duńskiej! Zobacz, co wydarzyło się po wykopie bramkarza
Natura czasami pokazuje swoją potęgę. Przekonał się o tym bramkarz duńskiego zespołu Midtjylland. By zapobiec utracie gola, musiał się ratować złamaniem przepisów.
Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu ligi duńskiej pomiędzy SonderjyskE i FC Midtjylland. W 74. minucie, przy stanie 0:0, piłkę wprowadzał do gry golkiper gości Johan Dahlin.
Po wykopie Szweda gra nie przeniosła się jednak na połowę gospodarzy. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy piłka - po silnym podmuchu wiatru - "wracała" w stronę Dahlina. Jeden z zawodników SonderjyskE chciał ją przejąć, ale szwedzki bramkarz go ubiegł i ją złapał.
Tego zaś - zgodnie z przepisami - nie miał prawa zrobić. Sędzia ukarał zespół Midtjylland rzutem wolnym pośrednim z pola karnego, ale gospodarze nie wykorzystali okazji.
Zobacz niecodzienne sceny po wykopie bramkarza Midtjyjlland.
W końcu jednak Dahlin skapitulował. Drużyna SonderjyskE zdołała w 85. minucie strzelić zwycięskiego gola. Jego autorem był Philipa Zinckernagel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozbił auto, skończył na dachu. A i tak... wygrał wyścig!