Newspix / Jakub Gruca/Fokusmedia / Na zdjęciu: Adam Małysz

Szansa na spędzenie majówki z Adamem Małyszem, ale... za oceanem

Dominika Pawlik

Adam Małysz we wtorek przyleciał do USA na zaproszenie Polsko–Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej (PSFCU). Wraz z żoną będzie uczestniczył w Balu Sportu oraz w biegu na pięć kilometrów, a także w spotkaniach w różnych częściach USA.

Adam Małysz majówkę postanowił spędzić za oceanem. W środę pochwalił się zdjęciem na Instagramie z zamglonego New Jersey, a w kolejne dni będzie uczestniczyć w spotkaniach zorganizowanych przez PSFCU, czyli Polsko-Słowiańską Federalną Unię Kredytową. To placówka, która została utworzona w 1976 roku, miała na celu pomoc emigrantom, którzy przyjeżdżając do USA, nie mieli historii kredytowej i amerykańskie banki nie chciały im udzielać pożyczek.

Aktualnie PSFCU ma 16 oddziałów. Spotkania z jednym z najlepszych polskich skoczków w historii, odbędą się właśnie w kilku z nich.

Oprócz tego Małysz weźmie udział w Balu Sportu w piątej w polskiej restauracji Royal Manor, a dwa dni później wystartuje w biegu na pięć kilometrów organizowanym przez Polish American Sport Association. 

Były polski skoczek w oddziałach PSFCU zagości 27 i 29 kwietnia, a także 4, 5 i 6 maja. Polacy, zamieszkujący w USA, będą mieli więc kilka okazji do poznania Małysza osobiście.


ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem" 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl