Newspix / Piotr Kucza

Glik tryska humorem. Jego riposta na wpis popularnego kibica futbolu to hit!

Przemek Sibera

Kamil Glik jest o krok od mistrzostwa Francji z AS Monaco. Trafił również do "jedenastki" sezonu francuskiej Ligue 1. Nic więc dziwnego, że humor mu dopisuje.

"Kamil Glik jest fenomenem nie tylko na boisku. Zna włoski, angielski, hiszpański i podstawy francuskiego. Wszystkiego nauczył się sam" - napisał we wtorek na Twitterze Łukasz Wiśniowski z kanału "Łączy nas piłka".

Na wpis zareagował Radosław Rzeźnikiewicz z kartofliska.pl i zapytał, czy piłkarz reprezentacji Polski "zna również łacinę". Wtedy do dyskusji włączy się główny zainteresowany i wypalił z "grubej rury".

"Każdy, kto grał w klasie okręgowej, zna podstawy tego szlachetnego języka" - rzucił żartem Glik, mając na myśli popularne na boiskach niższych lig (zresztą nie tylko!) przekleństwa.

Przypomnijmy, że zawodnik AS Monaco jako 16-latek krótko występował na zasadzie wypożyczenia w Silesii Lubomia z okręgówki.

ZOBACZ WIDEO MPPK jednak bez obcokrajowców? 
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl