PAP/EPA / Na zdjęciu: Iga Świątek

To dla Świątek znaczy gra w reprezentacji. Padły ważne słowa

Mateusz Kozanecki

Na półfinale reprezentacja Polski zakończyła swój występ w turnieju United Cup. W Biało-Czerwonych barwach miała okazję zagrać m.in. Iga Świątek. Liderka światowego rankingu zdradziła, czym jest dla niej gra dla kraju.

Na przełomie grudnia i stycznia odbyła się pierwsza edycja turnieju United Cup, w którym udział wzięło 18 drużyn, w tym reprezentacja Polski. Na każdy pojedynek składało się po pięć meczów - po dwa singlistek i singlistów oraz mikst.

W fazie grupowej Polska pokonała Kazachstan i Szwajcarię, a następnie - w finale miast - po pełnym dramaturgii meczu pokonała reprezentację Włoch. Biało-Czerwonych zatrzymali dopiero Amerykanie, którzy wygrali 5:0.

Bardzo dobrze dysponowana w Australii była Iga Świątek, która jedynej porażki doznała z Jessicą Pegulą, miała także okazję zagrać w miksta z Hubertem Hurkaczem.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą 

Za pośrednictwem mediów społecznościowych Świątek podsumowała ostatni turniej. Opowiedziała także, ile znaczy dla niej gra w narodowych barwach.

"Reprezentowanie Polski to dla mnie zawsze wyjątkowe doświadczenie i tak samo było tym razem. Dziękuję drużyno za ten wspólny czas w Brisbane i Sydney - było super. Widzimy się w Melbourne za parę dni" - napisała.

Przypomnijmy, że z powodu kontuzji Świątek wycofała się z turnieju WTA 500 w Adelajdzie, zagra za to w Australian Open, które rozpocznie się 16 stycznia. W sobotę wygrała natomiast 88. Plebiscyt "Przeglądu Sportowego" na sportowca roku (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
"Gówniara z paletką". Świątek zaskoczyła na Gali Mistrzów Sportu
Wielki tenis, wielkie serce i walka na memy z Lewandowskim. Iga Świątek sportowcem roku w Polsce

< Przejdź na wp.pl