PAP/EPA / ETIENNE LAURENT

Roland Garros: Rafael Nadal ze spóźnionym prezentem na urodziny, pięciosetówka Keia Nishikoriego

Marcin Motyka

Rafael Nadal w trzech setach pokonał Roberto Bautistę i został pierwszym ćwierćfinalistą rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros. Zwycięsko przerwane sobotnie mecze dokończyli Kei Nishikori, Gael Monfils i Karen Chaczanow.

Rafael Nadal sprawił sobie spóźniony prezent urodzinowy. Hiszpan, który w sobotę skończył 31. rok życia, w niedzielę wywalczył awans do ćwierćfinału Roland Garros 2017. Tenisista z Majorki nie dał szans Roberto Bautiście, ogrywając rodaka po raz drugi w drugiej konfrontacji.

Mecz od pierwszej piłki był jednostronny i rozgrywany pod dyktando Nadala. Bautista nie miał argumentów, by w dłuższym fragmencie zagrozić utytułowanemu krajanowi. Rafa wygrał inauguracyjną odsłonę 6:1, a w dwóch kolejnych triumfował w stosunku 6:2.

- On uderza piłki z mocną rotacją, a mecze z takimi rywalami zawsze są trudne i kosztują wiele sił. Aby wygrać z tak grającym przeciwnikiem, trzeba zagrać na wysokim poziomie. Jestem z siebie zadowolony. Może niekiedy powinienem był grać bardziej agresywnie, ale mam pozytywne odczucia po tym spotkaniu - powiedział rozstawiony z numerem czwartym Nadal, który w ciągu 110 minut gry zaserwował cztery asy, posłał 31 zagrań kończących, popełnił 23 niewymuszone błędy, jeden raz został przełamany i uzyskał siedem breaków.

W drodze do 1/4 finału Roland Garros 2017 Nadal stracił zaledwie 20 gemów. To jego najlepszy wynik w paryskiej imprezie od 2012 roku, kiedy to w pierwszym tygodniu oddał rywalom 19 gemów. Dla Hiszpana to także 11. w karierze awans do ćwierćfinału w Paryżu, czym wyrównał rekord Rogera Federera.

Aż pięciu setów potrzebował Japończyk Kei Nishikori, by w azjatyckim starciu pokonać Koreańczyka Hyeona Chunga. Tenisiści wznowili przerwaną w sobotę przez opady deszczu grę w czwartym secie. Tę partię Chung wygrał 6:0 i wyrównał stan meczu na 2-2. W decydującym secie lepszy okazał się jednak Nishikori (6:4).

- Przerwanie meczu w sobotę bardzo mi pomogło. W niedzielę byłem świeży psychicznie, ale też fizycznie. To był naprawdę wyjątkowo trudny mecz i cieszę się, że udało mi się wygrać - skomentował Nishikori, który w IV rundzie zagra z Fernando Verdasco.

Tymczasem rywalem oznaczonego "trójką" Stana Wawrinki został Gael Monfils, z którym ma bilans 3-2. Francuz w 1/16 finału wyeliminował rodaka i dobrego przyjaciela, Richarda Gasqueta, który skreczował w trzecim secie po tym, jak poczuł ból pleców.

Pierwszy raz w karierze w 1/8 finału turnieju wielkoszlemowego zameldował się Karen Chaczanow. Utalentowany 21-latek z Moskwy wygrał 7:6(1), 6:3, 6:7(5), 7:6(3) z rozstawionym z numerem 21. Johnem Isnerem. Kolejnym rywalem Rosjanina będzie Andy Murray, lider rankingu ATP i zeszłoroczny finalista z Paryża.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu mężczyzn 13,5 mln euro
niedziela, 4 czerwca

IV runda gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 4) - Roberto Bautista (Hiszpania, 17) 6:1, 6:2, 6:2

III runda gry pojedynczej:

Kei Nishikori (Japonia, 8) - Hyeon Chung (Korea Południowa) 7:5, 6:4, 6:7(4), 0:6, 6:4
Gael Monfils (Francja, 15) - Richard Gasquet (Francja, 24) 7:6(5), 5:7, 4:3 i krecz
Karen Chaczanow (Rosja) - John Isner (USA, 21) 7:6(1), 6:3, 6:7(5), 7:6(3)

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO Kosowski nie ma wątpliwości. "Ten mecz przejdzie do historii"
 

< Przejdź na wp.pl