Rafael Nadal zgromadził ogromny majątek dzięki tenisowi. Jego profesjonalna kariera, która rozpoczęła się w 2001 roku, przyniosła mu dochody przekraczające 134 miliony dolarów. A to tylko nagrody pieniężne uzyskane na światowych kortach. Doliczyć jeszcze do nich trzeba zyski z licznych kontraktów reklamowych.
22-krotny mistrz wielkoszlemowy zainwestował część swoich środków, równowartość 20 milionów złotych, w polskiej stoczni Sunreef Yachts. W 2019 roku zakupił tam luksusowy katamaran, a jego odbiór odbył się rok później, co wiązało się z wizytą sportowca w Gdańsku.
- Rafael wiedział, czego chce. Gościł u nas rok po roku i pytał o dużo rzeczy. Zaprosił mnie do siebie na Majorkę, gdzie ma swoją szkołę tenisową i tam był robiony deal - relacjonował prezes stoczni Francis Lapp w wywiadzie dla TVN 24.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Ekskluzywny katamaran 80 Sunreef Power ma 24 metry długości i 12 metrów szerokości. Całkowita powierzchnia pokładu wynosi około 300 metrów kwadratowych. Wnętrze katamarana jest wyposażone m.in. w jacuzzi. Jacht jest przeznaczony do szybkiej żeglugi, a jego maksymalna prędkość na żaglach to ponad 20 węzłów.
Jacht z polskiej stoczni został dostosowany do potrzeb Rafaela Nadala. Zaprojektowano go z myślą o 10 pasażerach i czterech członkach załogi. Na jego pokładzie znajduje się duży salon, garderoba, grill, bar oraz wielki telewizor.
- Jestem człowiekiem z wyspy. Morze jest częścią mojego życia i nie jest tajemnicą, że je kocham. Za każdym razem, gdy jestem w domu na Majorce, staram się znaleźć czas, by wyruszyć w rejs - powiedział Nadal po odebraniu jachtu.
Blisko 38-letni tenisista znakomicie czuje się na ukochanej wyspie. W rodzinnym Manacor wybudował okazałą akademię tenisową. Gdy odwiedzają go przyjaciele lub inne osobistości, to często gości ich na swoim jachcie.
Obecnie kariera Nadala chyli się stopniowo ku końcowi. W tym tygodniu zagra w zawodach ATP Masters 1000 w Rzymie, w których w sumie triumfował 10-krotnie. Jego przeciwnikiem w I rundzie będzie w czwartek Belg Zizou Bergs. Jeśli Hiszpan zwycięży, to w sobotę zmierzy się z rozstawionym z siódmym numerem Hubertem Hurkaczem.
Czytaj także:
Co za widok! Jest oficjalny ranking WTA
Roszady w rankingu ATP po turnieju w Madrycie. Sprawdź miejsce Hurkacza