Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro

Juan Martin del Potro przezwyciężył problemy z motywacją i ma nadzieję na udany sezon

Marcin Motyka

Juan Martin del Potro wyjawił, że w sezonie 2017 miał problemy z motywacją. Dodał, że to już za nim i ma nadzieję, że 2018 rok będzie dla niego udany.

W 2017 roku Juan Martin del Potro wrócił do czołówki męskiego tenisa. Argentyńczyk wygrał turniej w Sztokholmie, dotarł do półfinału wielkoszlemowego US Open, a rozgrywki zakończył jako 11. tenisista świata. Był także o jedno zwycięstwo od występu w Finałach ATP World Tour.

Del Potro rozegrał świetny sezon, choć zmagał się z problemami natury mentalnej. - Po zdobyciu medalu olimpijskiego i Pucharu Davisa w 2016 roku, miałem problemy z motywacją. Czułem się mentalnie wyczerpany i nie potrafiłem sobie z tym wszystkim radzić - wyjawił w rozmowie z ESPN.

W trakcie rozgrywek Argentyńczyk stopniowo wracał do dobrego stanu. - Dużo kosztowało mnie, aby odnaleźć motywację. Ale teraz jest w porządku i bardzo ciężko pracuję.

Tenisista z Tandil wyraził nadzieję, że nowy sezon będzie dla niego udany. - Chcę utrzymać poziom, na jakim kończyłem sezon 2017. Chcę docierać do decydujących faz najważniejszych turniejów i rozgrywać takie mecze jak w US Open czy w finale turnieju w Bazylei z Federerem. To mnie motywuje.

Sezon 2018 Delpo rozpocznie w Auckland (8-13 stycznia). Następnie weźmie udział w wielkoszlemowym Australian Open (15-28 stycznia). - Mam nadzieję, że dobrze rozpocznę sezon. Pierwsza połowa roku będzie dla mnie bardzo ważna, ponieważ w minionym sezonie dużo pauzowałem i jeśli będę osiągał dobre wyniki, mogę awansować w rankingu - ocenił.

ZOBACZ WIDEO: Nowy trening Agnieszki Radwańskiej? Dawid Celt wyjaśnia  

< Przejdź na wp.pl