Getty Images / Justin Setterfield / Na zdjęciu: Jack Sock

Jack Sock nie musi się martwić o Australian Open. Zagra w głównej drabince

Rafał Smoliński

Jack Sock stracił punkty za zeszłoroczny triumf w halowych zawodach rangi ATP World Tour Masters 1000 w Paryżu i wypadł z Top 100 rankingu ATP. Mimo tego Amerykanin może być spokojny o występ w wielkoszlemowym Australian Open 2019.

Jack Sock nie miał udanego sezonu, jeśli chodzi o grę singlową. Wygrał tylko 9 z 30 rozegranych pojedynków w zawodach głównego cyklu, dlatego po zakończeniu występu w imprezie Rolex Paris Masters można było się spodziewać bolesnego spadku Amerykanina w światowym rankingu.

Tymczasem Sock pokonał dwóch rywali, po czym zakończył występ w ćwierćfinale. W Paryżu zdobył jednak tylko 180 punktów, co oznaczało wypadnięcie z Top 100. Amerykanin zajmuje obecnie 106. pozycję w światowym zestawieniu i istniało ryzyko, że nie dostanie się do Australian Open 2019.

Ale w poniedziałek Amerykańska Federacja Tenisowa (USTA) potwierdziła, że dzięki zwycięstwom we francuskiej stolicy Sock wygrał tzw. Australian Open Wild Card Challenge. W ten sposób otrzymał dziką kartę do głównej drabinki wielkoszlemowego turnieju w Melbourne. Jeśli jednak dostanie się do zawodów na bazie rankingu, to dziką kartę otrzyma inny tenisista.

Australian Open Wild Card Challenge jest organizowany u kobiet i mężczyzn. Panie i panowie starają się o dziką kartę, zdobywając punkty w turniejach głównego cyklu, ATP Challenger Tour lub WTA Challenger Tour. W kategorii kobiet o dziką kartę powalczą podczas turnieju w Houston Varvara Lepchenko (126 punktów), Whitney Osuigwe (125 punktów) i Nicole Gibbs (81 punktów).

ZOBACZ WIDEO Serie A: Inter rozbity! Porażka kosztowała ich pozycję wicelidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl