Instagram / Na zdjęciu: Natalia Kaczmarek i Konrad Bukowiecki

Polski gwiazdor oszalał! "Moja Natalka mistrzynią olimpijską"

Dawid Borek

Konrad Bukowiecki dosłownie odleciał z radości po złocie olimpijskim wywalczonym przez polską sztafetę mieszaną 4x400 metrów. Skąd taka reakcja? Odpowiedź jest oczywista.

Polski kulomiot to prywatnie partner Natalii Kaczmarek, współautorki pierwszego złota olimpijskiego dla Polski na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Para zna się od 2016 roku, miłość rozkwitła z kolei trzy lata temu podczas MŚ w Birmingham.

"Aaaaaaaaaaa!!!!!!!!! MOJA NATALKA MISTRZYNIĄ OLIMPIJSKĄ" - napisał w emocjonalnym wpisie na Instagramie Konrad Bukowiecki.

"Gratulacje Kochanie, zasłużyłaś jak nikt inny na to złoto. Wielkie gratulacje dla reszty drużyny. Zrobiliście to!" - dodał polski kulomiot, wicemistrz Europy w pchnięciu kulą.

Na jego wpis zareagowali m.in. Marcin Gortat i Monika Pyrek. "Wow! Mega! Gratulacje" - skomentował były koszykarz NBA. "Twoja, Twoja i Nasza też. To jest niesamowite" - dorzuciła była lekkoatletka.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!" 

Oprócz Natalii Kaczmarek, polską sztafetę mieszaną 4x400 metrów w biegu finałowym w Tokio stworzyli też Justyna Święty-Ersetic, Karol Zalewski i Kajetan Duszyński.

Biało-Czerwoni przed pierwsze trzy zmiany balansowali pomiędzy drugim, a trzecim miejscem. Na ostatnich 400 metrach kapitalnie spisał się jednak Duszyński, który wyprowadził sztafetę na pierwszą pozycję i zapewnił jej złoty krążek IO.

Polacy wpadli na metę ze znakomitym czasem - 3:09.87. To rekord Europy, rekord olimpijski i drugi wynik w historii tej konkurencji.

Zobacz też:
Człowiek orkiestra, nowy aniołek, mistrzyni wychodzenia z opresji i śląska dusza. Poznajcie złotą polską czwórkę!
Co to był za finisz, co to był za bieg! To trzeba zobaczyć!

< Przejdź na wp.pl