LGP: Sensacyjne wyniki i wpadki faworytów w Einsiedeln

Alpejskie miasteczko Einsiedeln było gospodarzem finałowego konkursu Turnieju Czterech Narodów. To właśnie tam regularnie od 2005 roku rozgrywane są konkursy w ramach Letniej Grand Prix w skokach narciarskich. Rekord obiektu, który nosi imię Andreasa Kuettela, wynosi 121m, a ustanowił go zdobywca Kryształowej Kuli za ubiegły sezon zimowy - Gregor Schlierenzauer. Warto też zwrócić uwagę na nietypowy punkt HS szwajcarskiego obiektu, który umiejscowiony został na 117m.

Niedzielne zmagania pokazały wyraźnie, że nowy system oceniania skoków nie jest jeszcze do końca dobry i należy go jeszcze dopracować.

Zawody przeciętnym skokiem rozpoczął Julian Musiol (106,5m). Niemiec nie cieszył się z prowadzenia zbyt długo, gdyż szybko wyprzedzili go Rosjanie - Ilja Rosliakow oraz Dimitri Ipatov. Po chwili na pozycję lidera wskakiwali powracający po kontuzji do rywalizacji - Janne Happonen i mało doświadczony - Kenneth Gangnes. O ile ten pierwszy długo na pierwszym miejscu nie został, o tyle Norweg utrzymywał się na nim bardzo długo.

Średnie próby w tym czasie zanotowali Polacy - Krzysztof Miętus (112,5m), Maciej Kot (105,5m) i Kamil Stoch (115m), które jednak wystarczyły im do awansu do finałowej serii.

Przedstawiciela Skandynawii po długim czasie zmienił dopiero Noriaki Kasai. Japończyk w swojej próbie uzyskał 113,5m. Duże znaczenie miały również wysokie noty za styl, jakie zawodnik Kraju Kwitnącej Wiśni otrzymał od sędziów. O dwa metry dalej poszybował jednak Jernej Damjan i tym samym także Słoweniec zgłosił aspiracje do walki o miejsce na podium. Wszystkich zaskoczył jednak Bjoern Einar Romoeren. Rekordzista świata w długości lotu mimo przeciętnej odległości (110,5m) dostał najwyższą notę pierwszej rundy. Najwyższą, bo nie poprawili jej ani rewelacja letnich rozgrywek - Denis Kornilov (112m) ani Adam Małysz (106m), a nawet niepokonany dotychczas Simon Ammann. Szwajcar prawdopodobnie nie wykorzystał w pełni sprzyjającego mu wiatru, lądując na 115,5m, co dawało mu wówczas piątą lokatę.

Wyniki I serii:

MZawodnikKrajNota
1 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 129,8
2 Jernej Damjan Słowenia 128,8
3 Noriaki Kasai Japonia 128,2
4 Robert Kranjec Słowenia 126,8
5 Simon Ammann Szwajcaria 125,7
6 Denis Kornilov Rosja 125,2
7 Daiki Ito Japonia 125,1
8 Harri Olli Finlandia 124,0
9 Tom Hilde Norwegia 122,1
10 Roman Koudelka Czechy 121,4
13 Kamil Stoch Polska 118,2
15 Adam Małysz Polska 117,7
19 Krzysztof Miętus Polska 116,1
22 Łukasz Rutkowski Polska 111,2
30 Maciej Kot Polska 108,4

Początek drugiej serii nie był zbyt godny większej uwagi. Prawie co skok zmieniał się lider zawodów, który nieznacznie wyprzedzał rywali. Warto jednak zaznaczyć, że zupełnie swoją próbę zepsuł Francuz Emmanuel Chedal, który przed tym konkursem zajmował wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu.

Po pewnym czasie z progu skoczni odbił się Miętus. Podopieczny Łukasza Kruczka zaskoczył wszystkich kibiców, osiągając aż 114m, co pozostało najlepszym wynikiem drugiej części rywalizacji. Nasz rodak dzielnie wspinał się do góry, zostawiając za plecami między innymi Primoża Pikla, Andersa Jacobsena, czy swoich bardziej utytułowanych kolegów z drużyny. "Orzeł z Wisły" lądował bowiem na 107m, a 106m uzyskał Stoch.

Kiedy już zaczęła skakać pierwsza dziesiątką prowadzenie objął Tom Hilde (112,5m). W specjalnym miejscu długo jednak nie postał, gdyż znakomita nota pojawiła się przy nazwisku Daiki Ito (112m).

Po chwili oczy publiczności zwrócone były ku górze, ponieważ na belce usiadł Ammann. Reprezentant Kraju Helwetów nie wytrzymał jednak presji i skok na 104,5m spowodował spadek na ostatecznie ósmą pozycję. Mimo to "Harry Potter" pewnie triumfował w klasyfikacji Turnieju Czterech Narodów jak i z bezpieczną przewagą znajduje się na czele tabeli punktacji łącznej Pucharu Świata na igelicie.

Później swoją próbę zupełnie zepsuł Damjan, który nie zdołał dolecieć nawet do granicy przyzwoitości (95,5m), zabierając tym samym szansę na jakikolwiek dobry rezultat. Swojej pozycji nie utrzymał także Kasai, który zakończył zmagania na piątej pozycji, a po wielu miesiącach na najwyższym stopniu podium ponownie stanął Romoeren (105,5m).

Wyniki LGP w Einsiedeln (HS 117):

MZawodnikKrajNota
1 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 246,1
2 Daiki Ito Japonia 245,7
3 Robert Kranjec Słowenia 242,1
4 Denis Kornilov Rosja 241,4
5 Noriaki Kasai Japonia 240,5
6 Tom Hilde Norwegia 238,9
7 Roman Koudelka Czechy 235,2
8 Simon Ammann Szwajcaria 234,9
9 Krzysztof Miętus Polska 234,5
10 Harri Olli Finlandia 233,9
11 Adam Małysz Polska 231,4
16 Kamil Stoch Polska 224,0
22 Łukasz Rutkowski Polska 220,9
28 Maciej Kot Polska 214,7
Źródło artykułu: