Po pierwszej kolejce SE: Polscy juniorzy tylko tłem dla seniorów
Za nami pierwsza kolejka Speedway Ekstraligi z nowością regulaminową, czyli obowiązkowym startem dwóch polskich juniorów. Od tego sezonu każdy z młodzieżowców musi odjechać po trzy biegi. W Zielonej Górze było jednak inaczej.
Kamil Pulczyński wystartował dwa razy, zaś jego brat Emil aż pięć. W jednym z biegów Emil zmienił swojego brata. W tym przypadku nie został jednak złamany regulamin. O to co mówi zapis w tej sprawie: "Art. 718. 2. 2. Do XIII biegu włącznie, zawodników z numerami 6-7 i 14-15 może zastąpić rezerwa taktyczna tylko odpowiednio z numerami startowymi 6-7 i 14-15".
Polscy młodzieżowcy w pierwszej kolejce spisali się fatalnie. Tylko Maciej Janowski pojechał na bardzo wysokim poziomie, zdobywając komplet punktów (10+2 bonusy). Taki wynik "Magica" nie powinien jednak nikogo zaskoczyć. W pozostałych meczach tylko wspomniany wcześniej Emil Pulczyński wygrał z Gregiem Hancockiem.
Pozostali juniorzy (aż 14!) zdobywali tylko punkty na swoich rówieśnikach! W każdym meczu młodzieżowcy mają z urzędu do zdobycia 8 punktów - 6 w biegu otwarcia oraz po jednym w 4. i 12. gonitwie. W Rzeszowie Polacy nie potrafili wywalczyć nawet tych punktów, gdyż w pierwszym biegu na start spóźnił się Paweł Zmarzlik, a następnie upadek zanotował Łukasz Cyran.
Większość wyścigów z udziałem z polskich juniorów, którzy przez regulamin muszą startować po trzy razy (a w wielu przypadkach są to młodzi chłopcy dopiero zaczynający kariery), na pewno nie wyglądało jak najlepsza liga świata. Sześć wykluczeń młodzieżowców, jeden upadek i jedna taśma nie świadczy najlepiej o poziomie ligi.
Być może statystyki po pierwszej kolejce wyglądałyby lepiej, gdyby mógł wystartować Patryk Dudek, a bracia Przemysław i Piotr Pawliccy nie byli w sporze z Unią Leszno. Nie zapominajmy też o Bartoszu Zmarzliku, który nie może jeszcze startować, gdyż nie ukończył 16 lat.
Przy okazji pierwszej kolejki warto wspomnieć także o wyczynie Damiana Michalskiego, wychowanka Unii Leszno, który w tym sezonie startuje w Orle Łódź, a w niedzielę jako gość wystąpił w Kolejarzu Rawicz. W swoim debiucie ligowym zdobył 10 punktów, wygrał trzy biegi i był liderem Niedźwiadków. Być może przepis o gościu spowoduje, że nasi młodzieżowcy nie będą narzekali na brak jazdy w niedzielę. Najlepsi klubowi juniorzy (nie mający jeszcze odpowiedniego doświadczenia) będą jednak dalej "skazani" na rywalizację w Ekstralidze.
Miejmy nadzieję, że przepis z obowiązkowymi startami juniorów nie okaże się strzałem w kolano, a na koniec rozgrywek nasi młodzieżowcy nie będą rywalizowali już tylko ze sobą, a staną się także konkurencją dla seniorów.
Juniorzy w pierwszej kolejce Speedway Ekstraligi:
Włókniarz Częstochowa - Unia Leszno 43:46
6. Sławomir Musielak - 3 (3,0,0)
7. Tobiasz Musielak - 1 (1,w,0)
14. Artur Czaja - 3+1 (2,0,1*)
15. Marcin Bubel - 1 (0,1,d)
Juniorzy obu drużyn nie pokonali żadnego seniora. Zdobyli 8 punktów "z urzędu".
PGE Marma Rzeszów - Caelum Stal Gorzów 50:39
6. Paweł Zmarzlik - 1 (w,u,1)
7. Łukasz Cyran - 0 (w,0,t)
14. Łukasz Kret - 2 (2,0,w)
15. Dawid Lampart - 4+1 (3,1*,0)
Juniorzy obu drużyn nie pokonali żadnego seniora. Nie zdobyli nawet 8 punktów "z urzędu", gdyż pierwszego biegu nie ukończył żaden z gorzowian.
Betard Sparta Wrocław - Tauron Azoty Tarnów 59:31
6. Jakub Jamróg - 1 (1,0,0)
7. Tadeusz Kostro - 0 (0,w,0)
14. Maciej Janowski - 10+2 (2*,3,2*,3)
15. Patryk Kociemba - 4 (3,1,0)
Tylko Maciej Janowski pokonywał seniorów gości. Pozostali młodzieżowcy zdobywali punkty "z urzędu".
Stelmet Falubaz Zielona Góra - Unibax Toruń 50:40
6. Emil Pulczyński - 4 (3,0,0,1,w)
7. Kamil Pulczyński - 0 (0,0,-)
14. Adam Strzelec - 3 (2,0,1)
15. Kacper Rogowski - 2+1 (1*,1,0)
W 10. biegu Emil Pulczyński pokonał Grega Hancocka. Pozostałe punkty juniorzy obu drużyn dostali "z urzędu".
Gdyby nie kapitalna postawa Macieja Janowskiego, występ polskich juniorów w pierwszej kolejce musielibyśmy przemilczeć
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.