Zobacz jak Lindbaeck mógł przejść do historii (wideo)

Rafał Malinowski

Chris Holder wygrał w sobotę Grand Prix Szwecji w Goeteborgu. Z powodu opadów deszczu i złego stanu toru zawody przerwano po czterech seriach. Trzeci na Ullevi był Antonio Lindbaeck. Szwedowi zabrakło niewiele do historycznej wygranej.

Historycznej, bo pierwszej w karierze. "Toninho" zabrakło naprawdę niewiele, gdyż w 16. wyścigu zanotował upadek na trzecim miejscu (podczas ostatniego okrążenia). Lindbaeck upadł na tor, gdyż nawierzchnia była bardzo śliska po opadach, a on sam niewiele widział. Gdyby Szwed dowiózł do mety jedno "oczko", to właśnie on zostałby triumfatorem zawodów na Ullevi, gdyż miałby lepszy bilans pierwszych miejsc od Chrisa Holdera i Grega Hancocka.

Zobacz jak Lindbaeck radził sobie na Ullevi


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl