Rafał Dobrucki: Falubaz "z dołu" jedzie lepiej

Ewelina Bielawska

Niespodzianką niedzielnej kolejki Enea Speedway Ekstraligi była wygrana drużyny Falubazu w Lesznie. Sam trener przyjezdnych przyznał, iż nie spodziewał się takiego wyniku.

- Nie spodziewałem się, że tak wysoko wygramy. Każde zwycięstwo w Lesznie brałem w ciemno. Wszystko nam zagrało w tym spotkaniu znakomicie i dlatego zwyciężyliśmy - powiedział po spotkaniu Rafał Dobrucki.

Co zdaniem trenera zadecydowało o wygranej zespołu z Grodu Bachusa? - Moim zdaniem to był równy zespół, determinacja, a do tego dobra komunikacja w zespole - skomentował.

Do osłabionego Rzeszowa zielonogórzanie jechali w roli faworyta, ostatecznie przegrywając pojedynek. W tym spotkaniu faworytem była Unia Leszno, mimo tego Falubazowi udało się wywalczyć okazałe zwycięstwo. - No właśnie, dlatego jest to temat do przemyślenia. Zawsze uważałem, ze Falubaz "z dołu" jedzie lepiej. To potwierdziło się w tym pojedynku - skwitował trener Stelmet Falubazu Zielona Góra.

Trener Dobrucki w rozmowie z Łoktajewem

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl