Poświętujemy z Bartkiem po sezonie - komentarze po finale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów

Szymon Kaczmarek

Reprezentacja Polski w dobrym stylu wywalczyła złoto Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Sukces ten został jednak okupiony ciężką kontuzją Bartosza Zmarzlika.

Pontus Aspgren (Szwecja): Walczyliśmy o brązowy medal. Przyjechaliśmy tutaj bez dwóch zawodników, w tym naszego lidera Anderssona. Myślę, że powinniśmy być zadowoleni z tego wyniku. Polska była zupełnie poza zasięgiem, a Australia również miała w składzie dobrych zawodników.

Darcy Ward (Australia): Wiedzieliśmy, że będą to bardzo ciężkie zawody. Polacy byli dziś poza zasięgiem. Daliśmy z siebie wszystko. Walczyliśmy z nimi w kilku biegach, jednak generalnie byli zdecydowanie lepsi. Wiedzieliśmy, że stać nas na srebro. Jestem zadowolony.

Marek Cieślak (trener reprezentacji Polski): Chcieliśmy wygrać te zawody, bo rok temu przegraliśmy w Rawiczu ze Szwedami i nie weszliśmy do finału. Maciek Janowski, podobnie jak pozostali zawodnicy, spisał się świetnie. Cieniem na to kładzie się kontuzja Bartka Zmarzlika. Bardzo smuci nas fakt, że nasz najmłodszy zawodnik jest teraz w szpitalu.

Maciej Janowski (Polska): Bardzo dobrze mi się jeździ na torze w Gnieźnie. Cieszę, że dzisiaj udało nam się wygrać i złoto powróciło do nas. Po ubiegłorocznym występie byliśmy bardzo zmotywowani. Chcieliśmy dać z siebie wszystko mam nadzieję, że było to widać na torze. Szkoda, że Bartek nie mógł odebrać z nami medalu, bo to wspaniałe uczucie. Mam nadzieję, że trafi on do niego jak najszybciej. Dziękujemy mu za jego punkty, szkoda, że nie mogliśmy świętować razem, ale zrobimy to po sezonie.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl