Nicki Pedersen naciągnął więzadła kontuzjowanej ręki

Mateusz Kędzierski

W wyniku upadku podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii w Cardiff, Nicki Pedersen naciągnął więzadła w kontuzjowanym nadgarstku. Lekarze radzą Duńczykowi dłuższy odpoczynek.

W wyniku walki o punkty w wyścigu 14. Grand Prix w Cardiff, w dmuchaną bandę wjechał Nicki Pedersen. "Power" mocno się poobijał i jak się okazało, naciągnął także więzadła w kontuzjowanym nadgarstku.

Dłoń, nadgarstek i przedramię Duńczyka są mocno spuchnięte. Tym samym ruchliwość całej kończyny jest ograniczona. Ostatnie dni Pedersen spędził w Danii, gdzie przeszedł leczenie u swojej fizjoterapeutki - Lisy Thorney.

Jak czytamy na oficjalnej stronie zawodnika, ciężko jest stwierdzić kiedy Nicki powróci na tor. Dodajmy, że żużlowiec rzeszowskich Żurawi ma wspomóc PGE Marmę w niedzielnym meczu z bydgoską Polonią. Awizowany jest także na sobotnie Mistrzostwa Par w Toruniu.

W wyniku upadku w Cardiff sytuacja Nickiego Pedersena mocno się skomplikowała

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl