Kenneth Bjerre przejdzie zabieg usunięcia śrub z nogi

Łukasz Witczyk

Miniony sezon był udany dla Kennetha Bjerre. Duńczyk, który w 2012 roku doznał groźnej kontuzji kości piszczelowej, z powodzeniem wrócił do ścigania. W środę zostaną mu usunięte śruby z nogi.

Sezon 2012 dla Kennetha Bjerre zakończył się już w sierpniu. Duńczyk podczas jednego z meczów Elite League doznał groźnego złamania kości piszczelowej. Tym samym starszy z braci Bjerre wypadł z cyklu Grand Prix i nie otrzymał od organizatorów stałej dzikiej karty na tegoroczne rozgrywki. Powrót do elity był głównym celem filigranowego żużlowca na ten rok.

Cel udało się zrealizować. Duńczyk w Grand Prix Challenge znalazł się w trójce, która miała zagwarantowany udział w przyszłorocznym cyklu. - To był dla mnie fantastyczny sezon. Awansowałem do przyszłorocznej serii Grand Prix, a to było dla mnie najważniejszym celem w tym roku - przyznał za pośrednictwem swojej strony internetowej Kenneth Bjerre.

Duńczyk przez cały rok musiał zmagać się z bólem. Złamana rok temu kość piszczelowa została ustabilizowana pięcioma śrubami i tytanowym prętem. W środę reprezentant Danii przejdzie zabieg, w którym śruby i pręt zostaną usunięte. - Nie mogę się doczekać zabiegu. Śruby i pręt zostaną usunięte z mojej łydki. W trakcie sezonu z tego powodu zmagałem się z bólem w kostce i kolanie. Po zabiegu będę mógł trenować z pełnym natężeniem - powiedział Duńczyk, który w tym sezonie w polskiej lidze reprezentował barwy Fogo Unii Leszno.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Dla Kennetha Bjerre był to udany sezon

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl