Przedłużające się kłopoty Andrieja Karpowa. Ukrainiec wciąż bez wizy
Z powodu napiętej sytuacji politycznej na Ukrainie i problemach z wizą, na pierwszych treningach GKM-u nie ujrzeliśmy Andrieja Karpowa. Na razie ciężko określić, kiedy zawodnik zjawi się w Polsce.
Do pierwszych sparingów GKM-u pozostało jeszcze trochę czasu, ale kibiców żółto-niebieskiej drużyny i włodarzy klubu martwi sytuacja Andrieja Karpowa. W obozie Ukraińca znajduje się w tym momencie sporo nerwowości, która jest związana z otrzymaniem wizy. Zawodnik grudziądzkiego klubu miał w zeszłym tygodniu dopiąć wszelkie formalności i zjawić się w mieście nad Wisłą. Niestety, Ukrainiec nadal wizy nie ma i nie wiadomo, kiedy ją dostanie. Wszystko się przeciąga, a sympatyczny zawodnik nie może w spokoju przygotowywać się do sezonu.
Głód związany z jazdą na motocyklu żużlowym Karpow zaspokaja trenując na crossie. Kibice GKM-u zaczynają się poważnie martwić, czy Ukrainiec zdąży się odpowiednio przygotować do inauguracji sezonu. Sytuacja jest patowa, bo nawet jeżeli "Andriejka" w końcu otrzyma wizę, nie będzie mógł w całości skupić się na speedway'u. Myślami będzie wciąż przy rodzinie, której może grozić niebezpieczeństwo na Ukrainie.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.