Rewanż za sobotę - PGE Marma Rzeszów - Grupa Azoty Unia Tarnów (zapowiedź)

Radosław Gerlach

W niedzielne popołudnie odbędzie się pierwszy trening punktowany na torze w Rzeszowie. Miejscowa PGE Marma zmierzy się ze swoim odwiecznym rywalem - Grupą Azoty Unią Tarnów.

Wynik tego pojedynku ma znaczenie drugorzędne. Oba zespoły dzieli obecnie różnica klas, o czym przekonaliśmy się za sprawą sobotniego treningu w Tarnowie. PGE Marma Rzeszów z trudem przekroczyła granicę 30-tu punktów, a jedynym zawodnikiem "Żurawi", który zdołał odnieść biegowe zwycięstwo był Rafał Okoniewski. Dla porównania reprezentanci gospodarzy: Artiom Łaguta, Martin Vaculik, Krzysztof Buczkowski i Kacper Gomólski do końca zawodów pozostali niepokonani.

W czym zatem tkwi tak słaba dyspozycja rzeszowian? Prawdopodobnie w ilości rozegranych sparingów. Tarnowianie mierzyli się już bowiem z zespołami z Ostrowa i Leszna. Dla "Żurawi" był to natomiast pierwszy przedsezonowy sprawdzian. Inna kwestia dotyczy z pewnością potencjału, jaki tkwi po obu stronach barykady. 

To, z jakimi numerami przystąpią do tego spotkania oba zespoły pozostaje jak na razie niewiadomą. Pewne jest natomiast, że drużynę PGE Marmy zasili Scott Nicholls oraz Peter Ljung, który do stolicy Podkarpacia przyleci prosto z meczu Eastbourne Eagles - Leicester Lions, w którym wystąpi jako zawodnik gości. W drużynie tarnowskiej ponownie zabraknie natomiast Greg Hancocka i prawdopodobnie Janusz Kołodzieja.

W niedzielę pojadą wszyscy nasi zawodnicy, bo będzie Ljung, Nicholls, Larsen, Klindt, Miesiąc, Kuciapa, Sówka, Gaschka i Rempała. W Tarnowie ma nie być Hancocka, więc może któregoś zagranicznego zawodnika damy do Tarnowa - mówi Janusz Ślączka, którego dzieli zaledwie kilka dni do meczu z Orłem Łódź. Testmecze z Tarnowem i Częstochową powinny dać zatem odpowiedź, kogo z wymienionych zawodników, nowy trener "Żurawi" odstawi od składu już w inauguracyjnym ligowym spotkaniu.

Drużynę tarnowską poprowadzi natomiast Paweł Baran, który nie ma zbyt szerokiego pola manewru, jeśli chodzi o ustawienie swoich podopiecznych. Absencje dwóch liderów oraz kontuzja Mateusza Borowicza mocno ograniczają jakiekolwiek ruchy kadrowe.

Początek zawodów: godz. 16:00
Ceny biletów: program 15 zł (program upoważnia również do wstępu na piątkowy trening punktowany z Włókniarzem Częstochowa)

Z powodu trwającego remontu, dla widzów dostępna będzie jedynie tzw. nowa trybuna (Trybuna Wschodnia).
KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!

< Przejdź na wp.pl