Rene Bach w pierwszym biegu bardzo ambitnie ścigał Adriana Cyfera i szukał sposobu, aby wyprzedzić rywala i zainkasować trzy punkty. Na ostatnim wirażu jednak przeszarżował i zamiast zwycięstwa musiał pogodzić się ze stratą punktów, bo zapoznał się z torem.
W drugim wyścigu znów mieliśmy kraksę. W pierwszym wirażu zrobiło się bardzo ciasno i zabrakło tam miejsca dla Jana Heleniaka. O ile Duńczyk wrócił chwilę wcześniej do parku maszyn o własnych siłach, tak przy juniorze Unii Tarnów pojawiły się służby medyczne i to w karetce opuścił on owal w Dyneburgu. Stwierdzono niezdolność do dalszej jazdy przez 17-latka.
Czytaj także:
- Z Cowry do najlepszej ligi świata
- Transfer Cellfast Wilków nie był wcale taki oczywisty
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Unia Leszno. Było więcej chętnych na Bena Cooka