Myślałem, że będzie 50:40 - Grupa Azoty Unia Tarnów - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk (komentarze)

Kamil Hynek

Grupa Azoty rozgromiła w Lany Poniedziałek beniaminka z Gdańska 63:27. Nie wszyscy jednak stawiali na tak okazałe zwycięstwo gospodarzy.

Leon Madsen (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Cudownie było wrócić do Tarnowa. Spędziłem tutaj mnóstwo wspaniałych chwil, a dzisiejsze reakcje kibiców sprawiły, że aż łezka mi się w oku zakręciła. Co do spotkania, to dla nas najważniejsze są spotkania u siebie. Na nich musimy najbardziej skupić swoją uwagę. Ja z mojej postawy jestem zadowolony. Silniki świetnie jadą, a to daje powody do optymizmu.

Martin Vaculik (Grupa Azoty Unia Tarnów): W jednym wyścigu przegrałem start i musiałem się przedzierać na czoło stawki. Lubię takie wyścigi, bo lubię walkę na torze. Mecz szybko się rozstrzygnął, ale takie wyścigi też dają dużo frajdy. Wygraliśmy, bo byliśmy niesamowicie skoncentrowani przez całe zawody.

Artur Mroczka (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Chcieliśmy się pokazać z dobrej strony. Jechaliśmy nabuzowani sukcesem sprzed tygodnia kiedy pokonaliśmy Unibax Toruń. Tutaj też trafiliśmy na jednego faworytów ligi i wiadomo, że na obcym torze jeździ się ciężej. Mieliśmy też duże kłopoty żeby się spasować.

Artiom Łaguta (Grupa Azoty Unia Tarnów): Myślałem szczerze mówiąc, że wygramy niżej, stawiałem 50:40. Ja jestem wściekły, bo coś niedobrego dzieje się z moimi silnikami. To jest jakaś masakra. Muszę je oddać jak najszybciej do serwisu.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl