Magnus Karlsson poszedł w ślady starszego brata i na opolskim torze też wywalczył 14 punktów. Poniżej oczekiwań pojechali prawie wszyscy opolanie. Nie tylko zawodnicy Kolejarza zasłużyli na "bęc".
Hop
Magnus Karlsson śladami starszego brata Karlssonowie zdają się mieć patent na opolski tor. W kwietniu Ostrovię do zwycięstwa w Opolu poprowadził najstarszy z klanu Peter, zdobywając 14 punktów. W niedzielę po raz pierwszy przy Wschodniej ścigał jego o 12 lat młodszy brat Magnus. I zanotował taki sam wynik jak Peter. Tak dobra postawa niespełna 33-letniego Szweda z Wandy jest pewną niespodzianką. Co prawda od wielu sezonów z powodzeniem rywalizuje na Wyspach, ale w Polsce reprezentował wcześniej, i tylko w jednym meczu, Orła Łódź. Był zagadką, jednak jak dotąd nie zawodzi. Jeździ równo, a ze średnią 2,065 punktu na bieg zajmuje 11. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych drugoligowców. Jest kimś ważniejszym niż jedynie solidną drugą linią.
Luz w Wandzie Gdy w grudniu ubiegłego roku Jan Ziobro wygrał nieoczekiwanie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich, kamery uchwyciły napis-przesłanie na jego nartach: "Luz w d...". Nasz młody zawodnik tłumaczył, że skacze lepiej, kiedy nie czuje presji. Po spotkaniu w Opolu rolę psychicznego luzu podkreślali przedstawiciele Wandy. W Rawiczu ciążyło na nich ciśnienie, związane z koniecznością zwycięstwa, i do 14. biegu nie byli pewni swego. Do meczu z opolskim Kolejarzem przystąpili z większym spokojem i ich dominacja od początku nie podlegała dyskusji. - Pomogły mi zajęcia z psychologiem - mówił Daniel Pytel. Jak widać, w sporcie nie tylko forma fizyczna czy sprzęt mają znaczenie. Sukces rodzi się w głowie.
Wygrane starcie z pogodą
Kibice z całej Polski patrzyli z niepokojem w niebo w obawie przed deszczem, który mógłby storpedować rozegranie meczów. Nie inaczej było w Opolu. Godzinę rozpoczęcia, w związku z mundialem w Brazylii, ustalono na 15.00. Szczęśliwie, gdyż rozpadało się, jak zapowiadali meteorolodzy, dopiero o 17.00, przed biegami nominowanymi. Spotkanie udało się dokończyć, co niekoniecznie ucieszyło opolan, którzy w ostatnich wyścigach tylko zostali pogrążeni.
Od kilku lat stadion Kolejarza nie uchodzi już za twierdzę gospodarzy. Mimo to opolscy żużlowcy przyzwyczaili kibiców do zwycięstw na własnym torze. Porażkę traktowano jako wyjątek potwierdzający regułę. To się zmienia. W bieżącym sezonie dla Kolejarzy nie ma znaczenia, czy jadą u siebie, czy na wyjeździe. Przy Wschodniej odnieśli co prawda jedyne tegoroczne zwycięstwo, jednak w innych trzech meczach przegrywali. Pech, przypadek, za słabi zawodnicy? Raczej brak treningów i elementu zaskoczenia. Kolejarz trenuje sporadycznie (przed meczem z Wandą nie trenował w ogóle, na co pośrednio miała wpływ pogoda), a rywale wiedzą, że mogą spodziewać się w Opolu nawierzchni twardej jak beton. Także geometria toru przestała być dla przyjezdnych problemem.
Polityka kadrowa Kolejarza
Działacze zapowiadali oszczędności i nazywali ten sezon przejściowym, co generalnie spotkało się z aprobatą zmęczonych buńczucznymi zapowiedziami o awansie kibiców. Kadrę budowano za mniejsze niż w poprzednich latach pieniądze; z podobnym budżetem ciekawe składy potrafiły wcześniej zmontować kluby z Krosna czy Rawicza (vide sezon 2012). W Opolu zamiast określić priorytety transferowe i skonstruować realną listę życzeń, przeprowadzono łapankę. Wyznacznikami przy procesie kontraktowania były obietnice menedżerów o świetnym przygotowaniu ich podopiecznych, a także bezkonfliktowość zawodników i to, czy sami wyszli z inicjatywą związania się z Kolejarzem. O osiągnięciach bądź dotychczasowym przebiegu kariery kandydatów zarząd ani ówczesny trener nie wiedzieli prawie nic. Trafili na zawodników perspektywicznych jak Oliver Berntzon czy Kai Huckenbeck, ale też niedyspozycyjnych (Thomas Jorgensen, Christian Hefenbrock i Roland Benko) i takich, którzy notują tendencję zniżkową (Stanisław Burza i Rafał Fleger). Gdyby nie zakontraktowanie w trakcie sezonu Mariusza Staszewskiego i Andrieja Kobrina, niewykluczone, że Kolejarz z powodu niepełnego składu mecz z Wandą musiałby oddać walkowerem. Jest także jedyną ekipą, która wystawiła do MDMP ledwie jednego zawodnika. To już następstwo wieloletniego zaniechania w szkoleniu oraz zlekceważenia problemu w zimie, kiedy o wypożyczenie juniora było łatwiej niż teraz, kiedy młodzieżowca szuka nie tylko Kolejarz, ale większość polskich klubów.
Disco-polo po minucie ciszy
Na niedzielne spotkanie kibice Kolejarza przygotowali transparent upamiętniający Grzegorza Knappa i zbierali pieniądze dla jego rodziny. Podczas prezentacji tragicznie zmarłego żużlowca uczczono minutą ciszy, a spiker zaapelował do kibiców, by obejrzeli spotkanie w atmosferze spokojniejszej niż zwykle. Ładna inicjatywa. Trudno zatem zrozumieć, dlaczego z głośników rozbrzmiewała głośna, tak głośna, że aż irytująca, muzyka disco-polo. Nikt nie oczekiwał klimatu stypy, lecz "Ona tańczy dla mnie" i "Wyspa szczęśliwych snów" towarzyszące upamiętnieniu zmarłego członka żużlowej rodziny było pomysłem nietrafionym. Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! KUP BILET NA2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.
Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy,
jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).
Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.
Kto będzie administratorem Twoich danych?
Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.
O jakich danych mówimy?
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.
Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?
Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb.
Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.
Komu możemy przekazać dane?
Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.