Stanisław Chomski: Gollob się nie zestarzał
Stanisław Chomski zastanawia się czy błędem Tomasza Golloba nie było zrezygnowanie ze startów poza granicami kraju. Uważa, że zawodnik podołałby temu wyzwaniu. - Nie wierzę, że się zestarzał - mówi.
Były Indywidualny Mistrz Świata podkreślał przed sezonem, że zamierza skupić się tylko i wyłącznie na Enea Ekstralidze. Rezygnacja ze Speedway Grand Prix nie wyszła mu jednak na dobre. Tomasz Gollob ma dopiero szóstą średnią punktową w zespole (1,571) i daleko mu do formy z poprzednich sezonów.
W okresie od 8 czerwca do 17 lipca tego roku Gollob odjechał zaledwie czternaście biegów w Enea Ekstralidze. Zdaniem Stanisława Chomskiego, niewielka liczba startów może odbijać się na formie tego zawodnika. - Wydaje się być to logicznym wytłumaczeniem. Tomek jeszcze niedawno startował zarówno w Grand Prix, jak i lidze szwedzkiej. Nie wierzę, że na tyle się zestarzał, by brakowało mu ambicji, wigoru i co najważniejsze kondycji. Duża liczba prestiżowych startów nakręca zawodnika i sprawia, że pojawia się adrenalina, a także motywacja. Startując na co dzień z najlepszymi nie zostaje się także w tyle pod względem sprzętowym. A motocykle są przecież także dużym problemem Golloba. - ocenił trener Unibaksu.
Szkoleniowiec Aniołów nie dziwi się jednak decyzji Marka Cieślaka, który nie uwzględnił Golloba w składzie na finał Drużynowego Pucharu Świata w Bydgoszczy. - Tomasz jest w takiej formie, jakiej jest. Jeśli chodzi o powołania, każdy mógłby powiedzieć, że ma jakieś zastrzeżenia. Ja w żadnym wypadku nie chciałbym podważać wyborów selekcjonera, który poparł je dogłębną analizą i licznym rozmowami - podsumował Chomski.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>